...tym razem w formie puszki.
Jest moja i tylko moja!!!
Jest to mój pierwszy decoupage po powrocie z Bułgarii. Początkowo kombinowałam z jakimiś filiżankami, czajniczkami, napisami "tea time", ale wreszcie stwierdziłam, że moja własna puszka na herbatę musi być kocia.
Jestem z niej niesamowicie dumna!!!
Powiem jeszcze, że tą puszkę uratowałam od wywalenia do śmieci! Gdy byłam na stażu w szkole latem i we wrześniu, zobaczyłam, że stoi koło kosza. Zapytałam czy mogę ją sobie przygarnąć, a pani księgowa się zgodziła. I tak przygarnęłam niechciana puszkę i nadałam jej nowy image.
Dziękuję wszystkim za serdecznie życzenia noworoczne. Jest mi niezwykle miło.
Pozdrawiam Was serdecznie.
bardzo ładna ta herbaciarka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna i urocza jest :)
OdpowiedzUsuńKocia....mrauu:) bardzo stylowy kiciuś:)
OdpowiedzUsuńskoro Twoja to musiała być z kotem- nie widzę inaczej:)
OdpowiedzUsuńCudna mistrzostwo świata, a szydełkowce po prostu cudowne. Aniu jesteś niezwykle zdolna :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pyszczek zdobi Twoją puszkę ;)
OdpowiedzUsuńSuperowa Ci wyszła! Bardzo ciekawy koci motyw. Nie widziałam jeszcze takiego. Ale puszeczka baaaardzo bardzo mi się podoba! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ratowanie! Nie mam jak wyglądała wcześniej, ale ta wygląda przepięknie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna puszeczka:) dobrze, że tchnęłaś w nią życie. Kotek przypomina mojego Szreka, tylko, że mój niestety nie nosi skarpet:):)
OdpowiedzUsuńAle fajna. Wcale się nie dziwię, że ją sobie zostawiasz:)
OdpowiedzUsuńPiękna kocia puszka :)
OdpowiedzUsuńCudna herbaciarka :-)
OdpowiedzUsuńFajna u mnie też kociarsko się zrobiło , pokażę może jeszcze dziś :)
OdpowiedzUsuńPucha super, a kociak jak żywy!!
OdpowiedzUsuńPuszka wyszła rewelacyjnie! Dużo radości i jak najwięcej satysfakcji z tworzenia w nowy roku!
OdpowiedzUsuńpiękna herbaciarka Aniu! kotek jest rewelacyjny, jak prawdziwy! :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńja takich puszek miałam pełno w domu po mleku Arusia i wszytko poszło w kosz:(
OdpowiedzUsuńa tu można takie puszki ładne zrobić;)
Tka jest twoja ale zarazem piękna z takim słodziakiem ślicznym pozdrawiam ciepło Marii
OdpowiedzUsuńPiekna i z pazurkiem;-)
OdpowiedzUsuńŚwietny recykling! Puszka wygląda rewelacyjnie :) Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńAniu jakie cudo!!! Puszka jest świetna!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo dla serca. Ciepło pozdrawiam-Peninia*
Piękna kocia puszka! Ja jeszcze nie robiłam decuprzu na metalu. Jak zrobiłaś pokrywkę?
OdpowiedzUsuńŚliczny recykling! Wszystkiego dobrego Aniu:)
OdpowiedzUsuńAle ten kotek słodki, nie dziwię się, że nie możesz rozstać się z puszką:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna puszka :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna przemiana nudnej puszki! Kiciuś jest piękny i bardzo tu pasuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Lovely creations! Very nice blog! Hugs from Greece! :)
OdpowiedzUsuńuzyskałaś super efekt recyklingując starą puszkę :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna puszka, nadałaś jej drugie życie i to piękne :))
OdpowiedzUsuńpo prostu cudna!
OdpowiedzUsuńKoty górą Aniu-puszka super:)
OdpowiedzUsuńwspaniała
OdpowiedzUsuńOhh cudna! Super! Pozwolisz ze podepne ja pod moja strone fanpage na FB - Kocioowo. I juz tam zapraszam.
OdpowiedzUsuńPuszeczka uratowana odwdzięczyła się z nawiązką, bo jest naprawdę śliczna!
OdpowiedzUsuńBoska jest!!!!!!!!!!!:)))
OdpowiedzUsuńkochcna to jest serwetka czy wydruk??? bo strasznie misie podoba :D pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńPuszka jest niesamowita, bardzo realistyczna grafika :)
OdpowiedzUsuń