Dziś na szybko pokazuję sześć kocich podstawek. Zrobione zostały na zamówienie, ze zdjęcia. Powiem Wam, że nawet nieźle wyszły :-)
Nowa właścicielka zadowolona, a to najważniejsze.
U mnie ciągle to samo. Pracuję, ale już nie tak ciężko. Zrobiłam sobie nawet jeden dzień całkowicie wolny od prac dodatkowych! Jestem z siebie dumna. Jest to dzień na szydło i decu.
Głowę mam pełną pomysłów i niedługo będę się chwalić.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Bardzo fajne wyszły
OdpowiedzUsuńCudowne :)
OdpowiedzUsuńfajne, a te różowe środki to dupki? czy noski ? ;-)
OdpowiedzUsuńDupki oczywiście 😊
UsuńPomysłowe!!!
OdpowiedzUsuńFajne te kocie dupki :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne podkładki :-) Bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo fajne kocie... pupeczki. Widzę, że nie tylko mnie się podkładki tak skojarzyły.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńFajne zabawne :)
OdpowiedzUsuńPiękne podstawki Aniu :)
OdpowiedzUsuńHa ha ha... świetne są :)
OdpowiedzUsuńKoteczki będą sobie grzały dupeczki od gorących kubeczków! Sprytne!
OdpowiedzUsuńsłodziaki :)
OdpowiedzUsuńHeh świetny pomysł, super te podkładki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyszły superancko :)
OdpowiedzUsuńo kurcze xD heheh :d nie no świetne sa :D dowcipne takie :P
OdpowiedzUsuńŚwietnie odjechane:)))
OdpowiedzUsuńKocham wszystko, co kocie! te podkładki również!! swietne są! ;-)
OdpowiedzUsuńO raju jakie słodziaki! Jeszcze takich nie widziałam! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne :-)
OdpowiedzUsuń