Na początek zawieszka w kształcie serca.
Tak wygląda z jednej strony,
a tak z drugiej.
W prezencie dla koleżanki zrobiłam również aniołkową zakładkę do książki. Podobnie jak powyższa zawieszka, ona też nieznacznie różni się motywem z każdej strony.
Powiem Wam szczerze, że uwielbiam aniołki. Miałam taki okres w życiu, że kupowałam wszystkie aniołki, które napotkałam na swojej drodze. Teraz już jestem trochę wyleczona z tej aniołkomanii, ale cały czas je bardzo lubię.
Na zakończenie dzisiejszego posta chciałabym pokazać Wam moja kolejną "naj... pracę". Dla niewtajemniczonych przypomnę, że Kasia zorganizowała na swoim blogu zabawę pod takim właśnie tytułem. W tym tygodniu zgłaszamy nasze największe prace. Przejrzałam dość bogatą kolekcję moich wytworów i dpszłam do wniosku, że największą pracą jaka wykonałam była szydełkowa poszewka na poduszkę o wymiarach 45 na 45 cm. Więcej zdjęć można zobaczyć TU.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego dnia Wszystkich Świętych i bezpiecznej podróży na groby bliskich.
śliczne prace jak zawsze :) też uwielbiam aniołki i am nawet mała kolekcję:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te Aniołki, można je "podczepić" pod święta Bożego Narodzenia :) a szydełkowa poszewka jest przepiękna, życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPiękne klimatyczne prace z aniołkami:)
OdpowiedzUsuńaniołki zawsze wyglądają sympatycznie, a ja zgłosiłam ciufę, bo nic większego nie wykonałam jeszcze:)
OdpowiedzUsuńanielsko tu.... ślicznie...
OdpowiedzUsuńPiękności. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńposzewkę wcześniej przegapiłam, za to dziś doceniam ją w pełni! gustowne wykończenie, dobór kolorów smaczny, bardzo, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńUrocze aniołki :)
OdpowiedzUsuńno znajomo wygląda ta zakładeczka :)) na żywo jest jeszcze łądniejsza niż na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńSliczna zakładka, trzymam kciuki za konkurs u Kasi
OdpowiedzUsuń