Kolejny szydełkowy miś i wymianka z Kajjką

Niestety okazało się, że kilka prezentów wymiankowych nie dotarło do odbiorców. Mam nadzieję, że to wszystko przez Pocztę Polską i że w najbliższych dniach sprawa się wyjaśni.

Tym czasem chciałabym pochwalić się wymianką prywatną z Kajjką.
Dostałam wspaniałe sutaszowe broszki. Aż trzy mimo że prosiłam o jedną. Dostałam róniaż zawieszkę charms z egipską królową i zakładkę z kawą. Prezenty są wspaniałe i przedstawione na poniższym zdjęciu:

 Natomiast ja, na życzenie Kajjki, przygotowałam korale, bransoletkę i kolczyki szydełkowe. To dziwne, że ktokolwiek umawia się ze mną na wymiankę, życzy sobie taki szydełkowy komplecik. Ale cieszę się, że Wam się podoba to co robię :-)

bardzo serdecznie dziękuję za wymiankę. Jestem zachwycona prezentami.!!! 

 A treraz chciałabym przedstawić Wam kolejnego szydełkowego misia. Nie chcę być nieskromna, ale jest to chyba jeden z najładniejszych misiów, jakie zrobiłam.  Jest to też pierwszy miś zrobiony z mocherowej wełny. Strasznie ciężko sie robiło. Ale efekt jest super.

 Pozdrawiam serdecznie :-*