Powszechnie wiadomo, że wszystko, co dobre szybko się kończy.
Praca na zastępstwo jest koszmarna!!!!Ledwie człowiek zdąży się przywiązać, to już trzeba się żegnać.
Strasznie mi smutno. Przyszedł czas pożegnania z moimi uczniami.
Dzieci chyba mnie lubiły, bo podziękowań, kwiatów, słodkości dostałam mnóstwo.
Nawet Dyrekcja podziękowała mi za pracę. Bardzo mnie to zaskoczyło - w ogóle się nie spodziewałam.
Gdy rozdawałam świadectwa mojej klasie, byłam jednocześnie szczęśliwa i smutna. Szczęśliwa, bo wszyscy zdali, a smutna, że nie spotkam ich już przyszłym roku i nie zapytam 1 września, jak się udały wakacje. To takie okrutne i dla nich i dla mnie! Skoro Dyrekcja wiedziała, że będe pracować tylko rok, to po co mi dała klasę pod opiekę? Pewnie po to, abym mogła się przywiązać i aby mi potem ich zabrać.
Takie cudo, oprócz wielkich kwiatów, dostałam od klasy. Jestem zachwycona.
Oj będę tęksnić za tą szkołą mimo jej wad. Przeżyłam w niej wspaniałe 10 miesięcy, zdobyłam moje pierwsze doświadczenia nauczycielskie. Nie zawsze było łatwo, lekko i przyjemnie, nie jedną łzę żalu i złości wylałam w tych murach. Mimo wszystko jednak będę ją dobrze wspominać.
Pozdrawiam gorąco wszystkie moje dzieci czyli klasę 4D, 4B, 5A, 5C i 6B. Pochwalę się przy okazji, że klasa 6B napisała najlepiej w szkole test szóstoklasisty z matematyki. Jestem z nich strasznie dumna. A pomyśleć że we wrześniu nie umieli nawet sprowadzić dwóch ułamków zwykłych do wspólnego mianownika ;-)
Pozdrawiam i całuję też moich wychowanków - klasę 4E. Mam nadzieję, że pani, która wróci z urlopu macierzyńskiego będzie dla nich dobra.
Na zakończenie tego długiego posta pokazuję kotka, który ma z dużą głowę.
Pozdrawiam Was serdecznie. Idę sobie popłakać.
Piękne prezenty i wzruszające chwile. Pamiętam swoją pierwszą pracę, też na zastępstwo i też z wychowawstwem. Wiem, co czujesz. Udanych wakacji i pracy od września. :-)
OdpowiedzUsuńPrzesłodki kociak :) a głowa do góry na pewno coś znajdziesz :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze dostaniesz stałą pracę, będziesz miała wychowanków przez dłuższy czas, ale i z takimi po kilku latach przychodzi się rozstać...
OdpowiedzUsuńSuper, że widzisz tyle dobrych stron. Na nich się skup :) masz piękne, pierwsze doświadczenia za sobą :)
a kociak z za dużą głową - przeuroczy ;)
Piękne kwiatuszki i prezenty... wiem, jak Ci teraz smutno, ja byłam na 3 - letnim zastępstwie, wtedy dopiero człowiek się przywiązuje:(
OdpowiedzUsuńciężki jest zawód nauczyciela.. mam siostrę i brata nauczycieli więc się człowiek od nich nasłucha :)
OdpowiedzUsuńz drugiej strony, to chyba ciężej by ci się było pożegnać z uczniami, których wychowawcą byłabyś przez kilka lat, to się dopiero można przywiązać ;)
a kociak słodziuchny :)
Takie rozstania są bardzo smutne i dla nauczyciela i dla dzieci. Dla rodziców pewnie też.
OdpowiedzUsuńKotek z dużą główką jest śliczny. :)
Piękne prezenty, kociak rewelacyjny, a ty odpoczywaj i korzystaj z letniego słońca,
OdpowiedzUsuńEch, trudne są takie rozstania... niestety trochсę wpisane w zawód... wcześniej czy później trzeba się z wychowankami rozstać... śliczną torbę dostałaś i piękne kwiaty :) trzymam nadal kciuki za nową pracę!
OdpowiedzUsuńA kociak z dużą głową jest świetny! :)
Aniu szkoda ,że musisz opuścić swoją klasę, ta szkołę , ale trzyma kciuki byś na 1 września znalazła fajną , nową szkołę, gdzie matematyki bedziesz uczyła z ochotą:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty dostałaś :)
Kotek śliczny :)
Ps. już niemogę sę doczekac mojego misia :):):)
Eh... już zapomniałam jak to było w szkole na zakończenie roku. Może w kolejnej szkole dostaniesz już pracę na stałe? Tego Ci życzę. A kotek wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńna pewno lubiły :) a kotek uroczy nawet z ta główką która wcale nie żuca sie tak w oczy że jest duża :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent! U nas już od pierwszych klas sugerujemy rodzicom by, jeśli chcą podziękować, to tylko symbolicznym kwiatkiem od klasy. Niestety, w każdym środowisku zawsze znajdzie się jedna osoba, której to się nie podoba i która najwiecej krzyczy, dlatego nie przyjmujemy prezentów i koniec!
OdpowiedzUsuńWidzisz Aniu, państwo tak nas uszczęsliwiło, że ja, która chciałabym już odejść na emeryturę nie mogę, a młode osoby jak Ty nie mają miejsc pracy:(
Miłych wakacji:)
Aniu, tak mi Cię żal:( Wiem, że jesteś pełna energii i zapału do pracy, ale nie poddawaj się! Szukaj, pytaj, zostawiaj dokumenty, gdzie się da. Wiem, że masz wielki talent do rękodzieła, być może to otworzy Ci nowe perspektywy. Życzę powodzenia i dużo szczęścia. Dostałaś ładne prezenty i śliczne kwiatki. Takich rzeczy nie otrzymuje się za nic, tylko za wielkie serce i umiejętności. pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńTRZYMAM KCIUKI, żebyś szybko znalazła coś na stałe. Widzę jakaś prawidłowość, bo u nas 6b też najlepiej wypadła na wszelkich testach, zresztą nie mogło być inaczej, gdzie średnia klasy wynosiła 5,01- tego jeszcze nie było. Z matmy napisali coś kole 84 % więc dali radę. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńGłowa do góry:) będzie dobrze:) będzie praca:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki:)
Kociak jest super;)
Kotek z duża głową uroczy, a prezenty od klasy wspaniałe. No i gratuluję wyniku szóstoklasistów - to tylko potwierdza, jak dobrą nauczycielką jesteś.
OdpowiedzUsuńAniu, o tyle dobrze, że się w tej szkole spodobałaś, więc jak się dyrektorzy z nowego miejsca będą o ciepie podpytywać, to usłyszą pozytywy, a to ważne :)
OdpowiedzUsuńDostałaś piękne prezenty! Dzieci na pewno Cię polubiły, bo jakże mogłoby być inaczej? Ale masz rację, ani dla Ciebie ani dla nich to rozstanie lekkie nie jest! Pozostaje nadzieja, że w nowej pracy zostaniesz na stałe :) Gratuluję wyników - świetnie wszystkiego nauczyłaś dzieciaki skoro tak im dobrze poszło :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj..kochana nie ma co płakać tylko się cieszyć z nabytego doświadczenia. A początki zawsze są trudne. Nic się nie martw, od września dostaniesz kolejna klasę i to może młodsza którą będziesz prowadziła od początku do końca. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńWspaniałe kwiaty i ta torba...pamiątka na zawsze, no więc teraz masz wakacje, nabierają wiec siły na kolejny rok szkolny i zbieraj pomysły na ciekawe projekty. Trzymaj się...I bez żadnego mi tu płakała ;)
Pozdrawiam.
Oj..kochana nie ma co płakać tylko się cieszyć z nabytego doświadczenia. A początki zawsze są trudne. Nic się nie martw, od września dostaniesz kolejna klasę i to może młodsza którą będziesz prowadziła od początku do końca. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńWspaniałe kwiaty i ta torba...pamiątka na zawsze, no więc teraz masz wakacje, nabierają wiec siły na kolejny rok szkolny i zbieraj pomysły na ciekawe projekty. Trzymaj się...I bez żadnego mi tu płakała ;)
Pozdrawiam.