pierwszy w turkusach. Już podobnego pokazywałam, ale to nic.
Kolejny w zielonościach
A teraz fioletowo-złoty. Pokazywałam Wam kiedyś jego duży odpowiednik. Tak mi si podobał, że zrobiłam jeszcze małego :-)
A tak wyglądają z tyłu.
Co myślicie?
Mam pytanko, macie może na oku jakieś blogowe wymianki? Szukam, szukam i znaleźć nie mogę.
Pozdrawiam Was serdecznie!
Piekne twoje anily, mam nadzieje, ze dadza Tobie i innym wiele szczescie, zdrowia, pozdrawiam cieplo, zyczac milego dnia
OdpowiedzUsuńPiękne aniołki. :)
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne Aniołki:)
OdpowiedzUsuńSame cuda w tym blogu,piękne prace.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńśliczniusie- najbardziej przypadł mi do gustu ostatnio- chyba dlatego, że ma czarne włosy ;-). A z wymianek jest truskawkowa i pastelowa, ale ja jakoś średnio. Mam pomysł na zorganizowanie wymianki u siebie, ale nie wiem, czy byliby chętni ;-) Buźka!
OdpowiedzUsuńPiekne Aniolki:), i dotego moga zdobic lodowke super:)
OdpowiedzUsuńAle się rozanieliłaś, ale bardzo dobrze, bo są piękne!
OdpowiedzUsuńMyślę, że są urocze :)
OdpowiedzUsuńUrocze maleństwa :-)
OdpowiedzUsuńAnieliczki są anielskie :))) Piękne!!!!
OdpowiedzUsuńPiekne aniolki! Bardzo podoba mi sie pomysl z takimi magnesami. Piekna i praktyczna ozdoba:)
OdpowiedzUsuńAniu - super są te Aniolki! świetny pomysł na magnesiki :) najbardziej oczywiście niebieski ;)
OdpowiedzUsuńa na wymiankę też nie trafiłam żadną ostatnio...
cudne magnesiki! a wymianki widziałam u Małgosi na blogu http://wymianki-wyzwania.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńurocze :)
OdpowiedzUsuńPiękne aniołki, pierwszy jest przeuroczy!;)
OdpowiedzUsuńŚliczne aniołki! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne! Ten zielony...śliczny, taki bieszczadzki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne aniołki
OdpowiedzUsuńPiękne! Jakie mają wymiary? Zaciekawiłaś mnie nimi ;)
OdpowiedzUsuńKażdy jeden piękny:)
OdpowiedzUsuńŚliczne i praktyczne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu w tym czasie co mnie nie było natworzyłaś wiele pięknych rzeczy. Aniołki również śliczne i do tego malutkie, na lodówkę, niemal ciągle na oku:) Dziękuję za trzymanie kciuków i pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńFajne:)Są anioły "ogniska domowego", a teraz będą "chłodu lodówkowego":)
OdpowiedzUsuńAniu one są prześliczne :))
OdpowiedzUsuńUrocze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu:)
Piękne aniołki :)
OdpowiedzUsuń