Obserwatorzy

czwartek, 28 sierpnia 2014

Minionek

Jakiś czas temu poczyniłam Minionka.
Oto efekty tycz poczynań. Ciekawa jestem Waszej oceny.






Lecę się pakować - w sobotę przeprowadzka. 
Pozdrawiam Was serdecznie! 



sobota, 23 sierpnia 2014

Szaraczek w spodenkach

Kolejnego kocura przedstawiam. Tym razem w niebieskich pasiastych ogrodniczkach z serduszkowymi guziczkami.






Jak Wam się podoba? 
Pozdrawiam Was serdecznie!


piątek, 22 sierpnia 2014

Wymianka w kolorach lata - podsumowanie

Ojej! Trzy dni bez kompa!!! Nie wiem jak ja to przeżyłam!
Na początek relacja z wymianki w kolorach lata, którą zorganizowała Hubka.
moją wymiankową parą była Jola.
Ode mnie poleciały taki oto drobiazgi.





A cała paczka prezentowała się następująco. 


Ja natomiast dostałam wspaniałą filiżaneczkę i inne drobiazgi. 


Dziękuję Hubce za organizację wymianki i Joli za wspaniały prezent. 

Do finału kociej wymianki pozostał tydzień. Kilka zdjęć już mam, ale niewiele. Proszę o nadsyłanie. Przypominam, że prezentami chwalimy się 1.września. 

Udało mi się znaleźć pracę!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jestem taka szczęśliwa! Będę pracować w szkole podstawowej w Wołominie pod Warszawą. Umowę dostałam na cały rok szkolny, ale jest szansa na jej przedłużenie.
teraz szukam mieszkanka i powoli się pakuję.

Pozdrawiam Was serdecznie!


niedziela, 17 sierpnia 2014

Podsumowanie

Wróciłam dziś ze wspaniałych warsztatów w Trzech Kurkach. bawiłam się tam świetnie!
A teraz krótkie podsumowanie fotograficzne.
Efekty pracy pierwszego dnia można było obejrzeć w poprzednim poście.
pochwale się tylko ostatecznymi efektami zabawy z gliną.
Oto nasze aniołki.

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)
A tak wyglądał mój. 

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)

Z resztek gliny powstały podkładki. 



Drugiego dnia było szycie :-)
Ale się działo!!!
(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)

A co szyliśmy?  
(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)

Oprócz tego spróbowałam swoich sił w malarstwie. 

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)


MASAKRA! 
Ale potem szyliśmy tildy - całe trzy popołudnia. To dopiero była frajda!!!! 

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)
W międzyczasie robiliśmy mydełka. 

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)

A oto cała nasza ekipa z pamiątkowymi dyplomami. 

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)


A tu Kamila - organizatorka, której niezmiernie dziękuję za wspaniały czas.
  
(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)

Pozdrawiam Was serdecznie i lece nadrabiać zaległości na Waszych blogach. 


środa, 13 sierpnia 2014

Twórczy czas

Witajcie kochani,
Dziękuję Wam serdecznie za miłe słowa, za wsparcie, za pocieszenie.
Pani dyrektor na razie się nie odzywa - ale może jeszcze zadzwoni...
Strasznie bym chciała pracować...

Aktualnie spędzam wspaniały czas w Trzech Kurkach, gdzie w niewielkiej grupie realizujemy się twórczo.
Oto efekty dnia pierwszego.
Na początku była praca z gliną. Talerz w listki po prawej stronie jest mój.

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)


(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)


Robiliśmy też zeszyty. 

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)

(zdjęcie autorstwa Kamili z Trzech Kurek)



To był wspaniały dzień!!! 
Pozdrawiam Was gorąco. 
Dziś będziemy szyć ;-D 



sobota, 9 sierpnia 2014

Kocia herbaciarka i smutki

Dziś będzie kocia herbaciarka. Zakochałam się w tej serwetce od pierwszego wejrzenia.




A tak wygląda w środku. 


Złe wieści... 
Już myślałam, że wszystko zacznie się układać. Byłam taka szczęśliwa przez ostatni tydzień, aż znowu dostałam w twarz...
Pani Dyrektor ze szkoły w Mostach zadzwoniła i powiedziała, że nie dostała pozwolenia ma mianowanie kolejnego wicedyrektora, a tym samym pani, której miejsce miałam zająć, pozostanie na swoim dotychczasowym stanowisku nauczyciela. W związku z tym ja okazałam się niepotrzebna i wciąż jestem bezrobotna. A już mieszkanie znalazłam, prawie byłam spakowana. 
Cały czwartek przeleżałam w łóżku i przepłakałam. 
Wysłałam kilka podań o pracę, nawet w poniedziałek mam jedną rozmowę w Warszawie, ale uleciał ze mnie cały power... Nie wierzę, że się uda. 
Przepraszam, że piszę o tym tutaj, ale zawsze jak podzielę się z Wami tym, co leży mi na wątrobie, to jest mi lżej. 
Pozdrawiam Was. 


czwartek, 7 sierpnia 2014

Marynarz w wersji XXL

Dziś będzie miś marynarz w wersji XXL.








Jak Wam się podoba? 
Misia zgłaszam do szufladowego cyklu "Zainspiruj nas - szydełko".  Trzymajcie kciuki :-) 

Pozdrawiam Was gorąco. 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...