Obserwatorzy

czwartek, 30 września 2010

Moc prezentów dziś



We wtorek, tj. przedwczoraj, listonosz przyniósł mi dwie koperty.  W pierwszej znalazłam cudowny prezent wymiankowy od Rae. Na jej specjalne życzenie przygotowałam kwiatki z listkami. Mają one zostać naszyte na niezbyt udaną aplikację na torbie. Oto one:




Do paczuszki dołączyłam mały gratis:


W zamian za te kwiatuchy dostałam coś naprawdę oszałamiającego. Umawiałam się z Rae na pamiętnik, jednak otrzymałam prawdziwe arcydzieło.

Popatrzcie na e boskie różyczki i na te wyklejone ażury! 
Popadam w tej chwili w zachwyt totalny. 


W drugiej kopercie znalazłam prezent od Biatki z okazji zabawy "Podaj dalej". Jest to kolejny prześliczny notesik oraz materiałowa broszka ze złotym koralikiem. Ten prezent również bardzo mi się podoba.

Powiem Wam kochani, że uwielbiam wszelkie wymianki i zabawy blogowe. Uwielbiam, gdy listonosz przynosi mi do domu takie liściki z przedmiotami od Was. 
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich odwiedzających moje małe królestwo. 

poniedziałek, 27 września 2010

A u mnie znowu kulki...

Mówcie co chcecie, ale ja uwielbiam robić kulkowe kolczyki. Dziś znowu zrobiłam kilka par. Proszę komentować co o nich myślicie.
Ogólnie to są zwyczajne, takie jak zawsze, ale mają swój urok.

Pierwsze są pyszniutkie czekoladowe z moimi ulubionymi przekładkami.

Dalej niebieskie z trzema kuleczkami cracle.



Na koniec bordowe wykonane jednym z moich ulubionych kordonków:



Nazachwalałam się maksymalnie hehe :-)

Uciekam!

piątek, 24 września 2010

Przedstawiam...

...Misia Przeprasia.

Teraz mówię do wszystkich facetów: Gdy coś zbroicie i chcecie przeprosić swoje ukochane kobietki, to Miś Przepraś jest doskonały!!!




Czyż nie wyszedł mi słodziutki?? 

czwartek, 23 września 2010

Szufladowa Wymianka

 Dopisało mi wielkie szczęścia, mianowicie wybrano mnie do szczęśliwej trzynastki osób biorących udział w Szufladowej Wymiance pt. "Wrześniowa wymianka kolczykowa"  


Muszę przyznać, że konkurencja była ogromna i nie bardzo w to, że może mi się poszczęścić, ale ku mojemu wielkiemu zdziwieniu i uciesze udało się.  Osóbka, z którą miałam zaszczyt się wymieniać to Miejsce Sympatycznych Klimatów (vel Magda). Do wymiany przygotowałam następujące kolczyki:


 Ponieważ przeważnie zawsze przesyłam w wymiankowych paczuszkach jakieś dodatki niespodziankowe, więc i tym razem nie było inaczej. Na dodatkową parę wybrałam moje ukochane turkusowe kwiatuszki.


Prawdziwą niespodzianką, było jednak to, co dziś przyniósł mi listonosz - kolczyki od Magdy. Przede wszystkim urzekło mnie to, jak pięknie były one zapakowane! Po prostu mistrzostwo swiata. Dostałam też przywieszkę do bransoletki i woreczek cudownych przydasiów.




 Wymianka zachwyciła mnie totalnie. Jestem zachwycona.  

Wymianko-Candy - wyniki

Wczoraj dopadła mnie wielka bezsenność, więc gdy tylko wybiła północ, przystąpiłam do rozdzielania par do wymianki. Większość osób dostało już adresy do swoich "par", czekam jeszcze na nieliczne adresy.

Pragnę poinformować, iż w mojej wymiance osoba X wysyła prezencik do osoby Y, a otrzymuje prezencik od osoby Z. Wszyscy są wymieszani bardzo dokładnie. 

Teraz jeszcze kilka spraw organizacyjnych: 

  1. Paczuszki wysyłamy najpóźniej do 10. października. 
  2. Bardzo proszę, aby każdy obdarowany przesłał mi fotkę otrzymanego prezentu. Chciałabym po zakończeniu zabawy opublikować tzw. "Galerię Wymiankowych Cudowności" 
  3. Jeszcze raz informuję, że panuje absolutna dowolność w kwestii prezentów, do paczuszki można dorzucić coś słodkiego albo jakieś przydasie. 
  4. Liczę na to, że każdy wywiąże się z wymianki, gdyby jednak znalazł się ktoś, kto do 10. października nie otrzyma paczuszki, proszę o maila. 
  5. W razie dodatkowych pytań i wątpliwości, proszę pisać. 

A teraz najważniejszy punkt programu. Wiem już do kogo polecą moje szydełkowe cudeńka. 

Metodą losowania, wyłoniono następujących laureatów: 

  • Kasica 53 otrzymuje ode mnie komplecik składający się z koralików i kolczyków 
  • Ania Konieczna natomiast otrzymuje kolczyki.

Serdecznie gratuluję!!!


sobota, 18 września 2010

Kolejna porcja misiów

Dziś pragnę pokazać kolejną porcję moich słodziutkich misiów breloczków.
Na początek fioletowy. Wykonany jest z mięciutkiej włóczki akrylowej, więc wyszedł mi znacznie większy, niż pozostałe.


Kolejny jest zielono-niebieski. Też wyszedł zupełnie inny, niż jego początkowa wizja, ale tak chyba zawsze jest w moim szydełkowaniu - najpierw sobie coś wyobrażę, a potem wychodzi mi coś zupełnie innego.


Mis zielony ma przywieszkę sznureczkową, więc może posłużyć jako breloczek zarówno do kluczy, jak i telefonu komórkowego.
Ostatni mis jest tradycyjny, brązowiutki jak czekolada.


Jak Wam się podobają??

czwartek, 16 września 2010

Dziś kulkowo i konkursowo!!!

Uwaga!!! 

Osoba która pierwsza prześle mi zrzut z ekranu mojego bloga, gdy  licznik odwiedzających wskaże liczbę 3000, otrzyma ode mnie nagrodę. 


W dalszej kolejności pragnę pochwalić nagrodą od Romy. Dopisało mi szczęście i wygrałam Candy organizowane na jej blogu. Nagrodą była szydełkowa serwetka i biżu - korale i kolczyki. 

A teraz moje kulkowanie. Ostatnio chęć kulkotworzenia przesiąknęła mnie całkowicie. To, co prezentuję poniżej, to zaledwie ułamek tego, co wykulkowałam. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Na początek zielone - może przywołają trochę słoneczka :)

Dalej fioletowo-beżowe z moimi ulubionymi przekładkami:

 

Szarości teraz: 

Co myślicie? Proszę pisać. 

Zapraszam jeszcze raz serdecznie na moje Wymianko-Candy.

Na zgłoszenia czekam jeszcze tylko tydzień. 


GODZINA 17.20

Melduję, że konkurs rozwiązany. Jako pierwsza zrzut z ekranu przysłała mi Kama.

Serdecznie gratuluję. 

środa, 15 września 2010

Wymianka z Matką

Jak wszyscy już zapewne wiedzą uwielbiam wymianki i biżuterię z filcu. Dlatego gdy Matka na swoim wspaniałym blogu zamieściła informację, że chce powymianiać swoje cudowne filcowe wisiory, nie mogłam nie skorzystać. Jednak miałam pewne uzasadnione obawy, że wymianka nasza nie dojdzie do skutku, gdyż Matka zapowiedziała, że nie chce żadnej biżuterii, a u mnie jak wiadomo przeważa ona znacznie. Na szczęście dogadałyśmy się i oto prezentuję Wam efekt końcowy wymianki z Matką.

Z niezwykle bogatego zbioru Matczynych filcowych wisiorówwybrałam sobie taki:


Jest boski.

Oczywiście w paczuszce znalazłam przydasie.

Z kolei Matka zażyczyła sobie szydełkowy zestaw składający się z kosmetyczki, piórniczka i komórczaka. Oto co wydziergałam:

A teraz po kolei:

komórczak:


piórniczek


kosmetyczka

Strasznie jestem zadowolona z Wymianki.

poniedziałek, 13 września 2010

Misiowe zakładeczki

Dziś prezentuję mój najnowszy pomysł - misiowe zakładki do książki. Na razie zrobiłam dwie: brązową i niebiesko-białą. Są słodziutkie!








Co myślicie?
Podobają się Wam? Proszę o opinie.

piątek, 10 września 2010

Komplecik biżuterii na specjalne zamówienie

Wykonałam na zamówienie czarno-biały komplecik szydełkowej biżuterii.

Podobne korale już kiedyś pokazywałam. tutaj kiedyś, ale te są nieco inne. Komplecik składa się z:

korali


bransoletki

i kolczyków

Zauważyłam, że ostatnio każda biżuteria jakiej się dotykam, jest czarno-biała. Ale to sympatyczne połączenie i nie ukrywam, że mi się podoba.

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga. Dzięki za liczne komentarze.

czwartek, 9 września 2010

Misiowy komórczak

Zrobiłam go na zamówienie koleżanki z pracy, a dokładniej jej córki. Miał być w żywych kolorach,miał być też z pieskiem, a wyszedł z misiem.

Zbliżenie na misia:


Zdjęcia nie wyszły szałowe, ale w rzeczywistości komórczak jest szałowy.

wtorek, 7 września 2010

Misiowo

Na początku będę się chwalić. Niedawno zwiedzałam forum Craftladies i efektem tegoż zwiedzania jest wymianka  z Olą.
Ode mnie Ola otrzymała szydełkowy czarno-biały komplecik:

Ja natomiast dostałam motylkowy notesik i jeansową brochę.

A teraz część zasadnicza posta - moje breloczki. Pierwszy jest pan Miś Pasiasty:

(Wygląda jak zebra, ale swój urok ma)
Kolejny jest Rudzielec, którego wydziergałam z wełny, a nie jak zawsze z kordonka. Dlatego też jest dużo większy niż te pokazywane dotychczas. Patrzcie nawet ma kciuki hehe i rusza rączkami i nóżkami. Moja duma.

A na koniec Zezowaty Mruczuś:

Wprawiam się powoli. Breloczek po breloczku i dojdę do perfekcji. A Wy kochani co myślicie??
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...