Ależ mam braki na Waszych blogach! Postaram się to szybko nadrobić. Strasznie jestem ciekawa, co nowego poczyniłyście.
Tymczasem dziś u mnie kot. Znowu.
Siedziałam, oglądałam jedenasty sezon "Zabójczych Umysłów" i wydziergałam kotecka :-) Taki maleńki na breloczek.
Kiedyś robiłam podobnego z wykorzystaniem wzoru od Agnieszki, ale teraz to była pełna improwizacja. Początkowo miś miał być, a w rezultacie kotek wyszedł.
Uwielbiam jakoś ostatnio to połączenie kolorów. najpierw kotka w turkusowo-różowej sukience, a teraz ten kotek.
Zdjęcia nie są idealne, przez to, że robione w pośpiechu, ale kotka widać :-)
Jak to w życiu każdego nauczyciela, tak i też u mnie, gorący czas. Wystawianie ocen, rada za radą, mnóstwo podsumowań, sprawozdań itp. Ale w tym roku cała ta papierologia sprawia mi wielką radość. Jakoś nie odczuwam wcale stresu ani presji zakończenia roku. Pewnie dlatego, że nie mam wychowawstwa. W przyszłym roku, gdy przyjdzie mi wypisywać i drukować świadectwa, na pewno nie będę tak spokojna :-)
Pozdrawiam Was gorąco i dziękuję tym nielicznym, którzy wciąż komentują moje posty. Obiecuję, że niedługo odwdzięczę się tym samym.
Uroczy kotek! Aż miło patrzeć na ten uśmiechnięty pyszczek :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Kotecek pierwsza klasa, świetne kolorki, takie żywe :) O aniu mamy podobny gust filmowy, ja tez uwielbiam ten serial i najlepiej mi sie tworzy prace podczas jego oglądania :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne kociątko
OdpowiedzUsuńBreloczek super. Taki rozweselacz :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny kotecek, a gdzie ma ogonek?
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny kiciuś :)
OdpowiedzUsuńAż szkoda by było chować takiego słodziaka z kluczami do torebki:)
OdpowiedzUsuńFajny pyszczek :)
OdpowiedzUsuńAniu kotek przesłodki. Ja też często zaczynam robić coś innego a jak popatrzę na robótkę to stworze coś zupełnie odmiennego :) bo a to kolorki a to kształt pasuje mi akurat do tego:) Ale to takie fajne jest bo tworzysz coś nowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale cudny breloczek, śliczne maleństwo :)
OdpowiedzUsuńfajniutki kotełek :)
OdpowiedzUsuńO jaki słodki. Bardzo mi się podoba pomysł na te przesuwane łapki:)
OdpowiedzUsuńFajniutki koteczek :)
OdpowiedzUsuńSlodki kociaczek.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSlodki kociaczek.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudny kiciuś :-) Fantastyczny brelok :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Rewelacyjny mruczek ;)
OdpowiedzUsuńMilusi ten kotek:)
OdpowiedzUsuńSłodziak - Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńKiciuś przesłodki! Aniu ja już teraz życzę Ci wspaniałych wakacji!
OdpowiedzUsuńSłodki :)
OdpowiedzUsuńSłodziak :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO - ja też ostatnio dziergałam kota. Twój jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńach, jaki uroczy słodziak :)
OdpowiedzUsuńSuper kiciuś! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzecudny Aniu !
OdpowiedzUsuńWspaniałych Wakacji Ci życzę :)
Przesłodki kocurek w fajnych kolorkach :)
OdpowiedzUsuńCudny koteczek :)
OdpowiedzUsuń