Ale dość o moich studiach. Na specjalne zamówienie mojej koleżanki ze studiów właśnie, która jest wielka miłośniczką zimorodków, powstały kolczyki poniższe. Motym zimorodka łowiącego rybki wybrała sama ona.
Zdjęcie niestety trochę nie bardzo udane, ale kolczyki były robione późnym wieczorem, a dziś już trafią do nowej właścicielki, więc musiałam je obfocić w takich warunkach jakie aktualnie panowały.
Aby tak nie kończyć na jednych kolczykach, pokażę jeszcze kolczyki końskie. Te powstały już wyłącznie z mojego pomysłu i są do przygarnięcia, jakby ktoś miał ochotę.
Na zakończenie refleksja studenta:
Powiem Wam szczerze, że podziwiam szczerze tych, którzy studiują psychologię albo socjologię. Dziś mam zaliczenie z psychologii i nauka żadnego przedmiotu nie kosztowała mnie tyle wysiłku, co nauka psychologii. Masakra po prostu!
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dzięki za odwiedzinki :-*
super kolczyki mojej córeczce bardziej podobają się te z konikami:)
OdpowiedzUsuńKolczyki jak marzenie. Zakochałam się w nich.
OdpowiedzUsuńJak zrobić takie kolczyki?
OdpowiedzUsuńZwierzęca partia bardzo udana:)
OdpowiedzUsuńJak żywe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego weekendu:)
rewelacyjne !!! jak żywe!! super!!!
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły obie pary! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Podziwiam Cię że masz cierpliwość do robienia takich maleństw. Te wszystkie detale... ach!
OdpowiedzUsuńPiękny zwierzyniec :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolczyki :D Cuda! Mi bardziej podobają się koniki, kocham konie ot co :)
OdpowiedzUsuńCudne są szczególnie te zimorodkowe,buziaki.
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie do serialowej zabawy. Szczegóły już niebawem u mnie na blogu:) Pozdrawiam!!!;)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj wszystko pozaliczałam uf mam 3 semestr za sobą. Życzę Ci powodzenia w sesji. Kolczyki cudne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolczyki!
OdpowiedzUsuńKoliberki są przepiękne!!! podziwniam :) śliczności
OdpowiedzUsuń