Witam serdecznie w piątkowy, bardzo wczesny poranek.
Dziś chciałabym pokazać kolczyki decoupage, które powstały już jakiś czas temu. Pierwsze są z czarownicą. Takie strrrraszne...
Średnica kolczyków to 4cm.
A druga para jest z zakochanymi jabłuszkami. kolczyki te miały być zgłoszone do jabłkowego wyzwania u Modrak, ale stwierdziłam, że są bez cynamonu i dlatego nie zostały zgłoszone.
Jak Wam się podobają?
To w sumie tyle!
Spadam na ostatnie zaliczenie. Trzymajcie kciuki.
Pozdrawiam.
fajniutkie te jabłuszkowe...
OdpowiedzUsuńI jedne i drugie są bossskie, nawet nie jestem w stanie się zdecydować, które podobają mi się bardziej...:)
OdpowiedzUsuńjabłuszka są świetne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Śliczne kolczyki :) Jabłka w pierwszej chwili były 3D :)
OdpowiedzUsuńTe jabłuszkowe są świetne!
OdpowiedzUsuńJak zwykle ;) Perfekcja w wykonaniu i oryginalny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńWiesz Aniu tak patrze na te jabłuszka i pomyślałam że jakbyś sypła troszkę brokatu albo w serduszku zrobiła delikatne brązowe pęknięcia to byłyby z cynamonem ;)
OdpowiedzUsuńogolnie kolczyki boskie ;) obie pary ;)
Śliczne są :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuperaśne!!! Jabłuszkowe szczególnie mi sie podobają:):) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńPewnie, że się podobają, a zwłaszcza te jabłka z serduszkiem
OdpowiedzUsuńjabłuszka są genialne!
OdpowiedzUsuńJabłuszka są super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czarownice są super. Jabłuszka też ale zdecydowanie te pierwsze bardziej mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za zaliczenie!!!!Czarownice sa odlotowe...na tych miotlach :))))
OdpowiedzUsuńcudne są :)
OdpowiedzUsuń