Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści...
Obserwatorzy
środa, 11 września 2013
Sowia gromadka
Dziś chciałabym pokazać Wam sówki, które robiłam na zamówienie. Miałam zrobić ich całą setkę i to jest ostatnia partia z tej setki. Kolorowe :-)
Sliczne sowki!
OdpowiedzUsuńKiedy nastepna wymianka?
Wooow, ale wesoła gromadka :)) Super :))
OdpowiedzUsuńAle ślicznotki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgromadka?
OdpowiedzUsuńToż to cała armia!!
REWELACYJNE są! i wszystkie razem tak słodko wyglądają!
PODZIWIAM za wytrwałośc!!
super!!
:)
Wow ale zamówienie:)Cała gromada robi wrażenie:)
OdpowiedzUsuńojejajeja... ależ stadko :O nie śnią Ci się jeszcze po nocy? ;) piękna robota!
OdpowiedzUsuńCóż za zamówienie :o Śliczne są!
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Do zakochania!
OdpowiedzUsuńSetka sówek... to istne sówkowisko :) Podziwiam wytrwałość w tworzeniu.
OdpowiedzUsuńoooo raaany, ale ich dużo! Musiały Ci zająć sporo czasu... nie dziwię się, że masz sówkowstręt ;p
OdpowiedzUsuńmaSÓWKA! niesamowite!
OdpowiedzUsuńPięknie!!
OdpowiedzUsuńWażne że wytrwałaś do ostatniej sowy:)
O matko! Jaka sowiarnia! Podziwiam za wytrwałość, wyglądają świetnie:)
OdpowiedzUsuńŁał 100 zrobiłaś:)Są śliczne:)Podziwiam za taką ilośc:)
OdpowiedzUsuńSą słodkie, ale wcale się nie dziwię że masz ich już dość:)
OdpowiedzUsuńoch jaka wielka, piękna, sowia rodzina ;)
OdpowiedzUsuńsą fantastyczne, a ich ilość na prawdę imponująca ;)
pozdrawiam
Aż mnie nadgarstki zabolały jak taką ilość zobaczyłam :) Ale gromada super !
OdpowiedzUsuńPODZIWIAM!!! Ja bym chyba w wariatkowie wylądowała przy takiej ilości. Ale ta ilość sów prezentuje się niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńAle czadowe!! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Kolorowy zawrót głowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O jak ślicznie, jak kolorowo:) wspaniale wyglądają:)
OdpowiedzUsuńsądząc po ilości to chyba się nie dziwię:)to normalnie cale stado czy jak się tam nazywa!
OdpowiedzUsuńale tu sówkowo :)
OdpowiedzUsuńistne szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńHihi, nie dziwię się sówkowstrętowi ;) Ale nie myśl, że to koniec :D
OdpowiedzUsuńcuuuuuuuudneee...podziwiam i marzę o takich zdolnościach:0)
OdpowiedzUsuńFajne te sówki:) Podziwiam i zazdroszczę cierpliwości:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSŁODZIANKOWO
OdpowiedzUsuń