Pani, która bezpośrednio opiekowała się mną jako praktykantka dostała anioła giganta w tulipanki.
Dedykację wymyśliłam sama :-)
Panią, która opiekowała się moim stażem w dziale księgowości otrzymała chustecznik. Początkowo też miał być anioł, ale zrobiłam wywiad i dowiedziałam się, że zdecydowanie lepszy będzie właśnie chustecznik.
Natomiast panie dyrektorki w podziękowaniu za zgodę na odbycie praktyk i stażu otrzymały małe słodziutkie aniołeczki.
Twarzyczki oraz włoski wszystkim prezentowanym dziś aniołkom robiła Karolina. Nie mam aż takich zdolności manualnych, ale może następnym razem spróbuję sama :-)
Za kilka godzin wylatuję do Bułgarii. Nie powiem, żebym była pełna optymizmu w radosnego wyczekiwania. Ostatnio nic mi nie wychodzi i cokolwiek robię, zawsze coś nie wychodzi, zawsze jakieś kłody pod nogami... teraz też ciągle myślę, co mnie spotka - ucieknie mi samolot, zepsuje się bus? A może co gorsza nikt mnie nie zaakceptuje...
Nie wiem.
Zastanawiam się czy się nie rozpakować i nie iść jutro normalnie ze wszystkimi na zajęcia.
A z drugiej strony chciałbym przeżyć coś nowego!
Mam mętlik w głowie :-(
Następnego posta napiszę już stamtąd...
Pozdrawiam Was serdecznie.
Dziękuję, że ze mną jesteście mimo tego, że ja Was ostatnio bardzo zaniedbuję.
P.S. Zapomniałam Wam powiedzieć, że pieniądze się znalazły!!!! Całe 5500 zł wpłynęło na moje konto! Ależ mi ulżyło...
Piękne prezenty. Leć do Bułgarii fajnie będzie. Uda się wszystko.
OdpowiedzUsuńWszystkie prezenty śliczne, ale najbardziej podoba mi się chustecznik. Miłego pobytu w Bułgarii Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty, najbardziej spodobał mi się chustecznik :)
OdpowiedzUsuńUdanego wypadu do Bułgarii, nie ma sie co zastanawiać, będzie dobrze!
Uwielbiam takie prezenty:) wyobrażam sobie zachwyt tych wszystkich pań:) wszystko takie śliczne:)
OdpowiedzUsuńCo do wyjazdu, lepiej myśleć pozytywnie:) to zawsze pozytywne przyciąga:) wszystkiego dobrego życzę:}
Prześliczne prace podarowałaś:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńANUŚ DOLECIAŁAŚ - CZYLI JEDEN KROK NA PRZÓD DAŁAŚ... TERAZ TYLKO DO PRZODU...
OdpowiedzUsuńpiękne podziękowania i oczywiście trzymam kciuki, żeby na miejscu było cudnie:)
OdpowiedzUsuńPiękne podarunki, obdarowane na pewno są zadowolone. A co do wyjazdu, głowa do góry! Wszystko będzie dobrze, z opowieści znajomych wiem, że takie wymiany pozostawiają wiele świetnych wspomnień i znajomości:) Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńPiękne upominki. Udanego wyjazdu, głowa do góry wszystko będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńAniu, pięknie podarowałaś pamiątki:) Takie na zawsze. A o Bułgarię się nie martw tylko jedź i zdobywaj nowe lądy. Ja też mam ostatnio takie wrażenie, że czego się nie dotknę to nie wychodzi i ze wszystkim mam pod górkę. Ale raz na jakiś czas każdy tak ma. Czekam na nowy wpis. Mam nadzieje, że szare chmury już sobie pójdą:)
OdpowiedzUsuń