Do tego nie pojechałam na Uczelnię i na pewno narobię sobie mnóstwo zaległości :-(
Mam nadzieję, że niedługo mi przejdzie, bo święta za pasem i muszę jeszcze zrobić trochę zakupów...
A teraz a propos świąt przechodzę do rzeczy bardziej optymistycznych i niechorych :-)
Na początek pokaże Wam misia pandę w czapce Mikołaja. Taki dość sympatyczny mi wyszedł.
A tutaj widok z boku.
Oprócz mikołajowego misia zrobiłam też kolczyki z wizerunkiem Świętego w kolorze żółtym. Nie powiem, żeby wyglądały one dokładnie tak jak to sobie zaplanowałam - wyszły mi niesamowicie żółte. ale poza tym to wszystko z nimi w porządku.
To tyle na dziś.
Życzę Wam wszystkim udanego weekendu.
A ja idę do wyrka...
Fajny ma pysiaczek ta panda:))) Życzę zdrówka!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę:)Panda urocza:)
OdpowiedzUsuńkochana zdroweczka!!ja tezkicham i prycham:/ co do prac to sa sliczne!!panda urocza!!
OdpowiedzUsuńAniu zdrówka!!!
OdpowiedzUsuńMiś bardzo sympatyczny! Zdrówka :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutki misiaczek ;)
OdpowiedzUsuńJestem za misiakiem, śliczny jest:)
OdpowiedzUsuń