Pierwsza dla zamawiającej Pani.
Jakby ktoś nie wiedział, to ten czerwony kwiatek to usta dające całusa :-)
A ta jest moja.
Nie są słodkie?
pochwalę się Wam dziś również wspaniałą nagrodą, która przyfrunęła do mnie od Modrak. Udało mi się wygrać świąteczne Candy na jej blogu!
Oto cuda, jakie dostałam - mikołajowa zawieszka i kolczyki.
Bardzo dziękuję Modrak za te wspaniałe prezenty.
Pozdrawiam Was wszystkich gorąco w ten brzydki deszczowo-śniegowy dzień.
Śliczne maskotki wydziergałaś, a ta Twoja oczy ma rozmarzone, czyżby zakochana?
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej... prezent śliczny:)
Pozdrawiam ☺♥
Bardzo dobrze Ci wyszły obie maskotki:)Myślę, że dziecko , które dostanie swoją będzie mocno ucieszone:)(Czy mocno przyszyłaś oczy?)Sorry za pytanie ale jestem przewrażliwiona)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:))))
Piękne stworki :-) Ach te oczy.... ;-) No i całuśne usta :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :-)
Pozdrawiam serdecznie.
gratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale słodziakowe przytulaki nic tylko takie kochać
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie przytulanki. Gratuluję nagrody :)
OdpowiedzUsuńPierwsze co pomyślałam kiedy zobaczyłam maskotkę to pomyślałam: "a cóż to za oryginał" i rzeczywiście obie maskotki są bardzo, ale to bardzo oryginalne a mało tego z tą oryginalnością im do twarzy:} a nawet przez myśl mi nie przeszło, że ten kwiatek to usta:} świetny pomysł. Ciekawe co to za książka.
OdpowiedzUsuńpiekne prezenty, a maskotki cudowne
OdpowiedzUsuńCudne maskotki :) Aż chyba skradnę pomysł i zrobię coś podobnego dla mojego maluszka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń