Mam pytanie za 100 punktów. Dlaczego nikt mi nie powiedział, że
kotka, z której byłam taka dumna nie ma ogona? Gafa już naprawiona.
A dziś przedstawiam Wam dwa kotki - breloczki.
Pierwszy rudzielec.
A drugi kolorowy.
Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam Was serdecznie!
Jak dla mnie zdecydowanie kolorowy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kociaki super- też mnie zachwycił kolorowy
OdpowiedzUsuńFajne tylko lapy gdzies zgubily :P
OdpowiedzUsuńSuper, szczególnie ten rudzielec mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJako wielbicielka rudzielców, muszę stwierdzić, że rudzielec jest rozbrajający:)
OdpowiedzUsuńA pamiętasz, że był Filonek Bezogonek? Nie każdy kotek musi mieć ogonek, żeby być piękny :)
OdpowiedzUsuńLubię rude :-)
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne, podziwiam tym bardziej,że ja na szydełku tylko bransoletki koralikowo-szdełkowe :)
OdpowiedzUsuńa kto by tam się ogonem przejmował- nie zauważyłam wcale. Widzę, że kotki produkujesz na potęgę:)
OdpowiedzUsuńUrocze są :)
OdpowiedzUsuńCzytałaś "Przygody Filonka bez ogonka":)?
OdpowiedzUsuńDrugi kot ma świetne te kolorki, a ogon jest, potwierdzam!
Oba kotki to prawdziwe ciacha. Mniam...:))
OdpowiedzUsuńBo jesteśmy tolerancyjni i z ogonkiem czy bez tak samo zasługuje na zachwyty:) A nowe kociaki śliczne:)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, pewnie ten kot był tak fajny, że nawet brak ogona mu nie przeszkadzał. Breloczki świetne, rudasek bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTo nie była gafa tylko "drobne niedopatrzenie". Przypomniała mi się moja ukochana książka z dzieciństwa o Filonku Bezogonku. To była historia kotka, który nie miał ogonka.
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje kotki są śliczne i pełne wdzięku :) Nawet kiedy nie mają ogonka :)))
Ogonek Hani schował się pod spódniczką :))
OdpowiedzUsuńA nowe kociaki świetne - kolorowy skradł moje serce.
Pozdrawiam serdecznie :))
Cudniaste szczególnie ten rudzielec
OdpowiedzUsuńCudne kociaczki :-) Bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńZ ogonkiem czy bez, wszystkie Twoje kotki mają takie miłe pyszczki :)
OdpowiedzUsuńPasiasty jest odlotowy!!!!!
OdpowiedzUsuńSłodziutkie kotecki :)
OdpowiedzUsuńKotka miała śliczną spódniczkę, pod którą schował się ogonek. Te kotki też śliczniutkie. Mnie się podoba rudzielec:)
OdpowiedzUsuńSłodkie wyszły Ci te kociaki;)
OdpowiedzUsuńRudy najbardziej mi się podoba - śliczny :)
OdpowiedzUsuń