Dziś chciałabym pokazać Wam kolejne zakładeczki, które niedawno poczyniłam.
Pierwszy to misiak, a drugi króliczek.
Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu!
Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
prześliczne!
OdpowiedzUsuńŚwietne. Widzę, że pomysłów Ci nie brakuje ;)
OdpowiedzUsuńzajączek cudniasty :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że sama nie umiem robić takich zakładek :)
OdpowiedzUsuńkróliczek cudny! Jego kolorki też :)
świetne, króliczek prześliczny!
OdpowiedzUsuńsuper te Twoje zakładki, każda mi się podoba :) a pewnie moim dzieciakom jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe :) Od razu chce się korzystac z takich zakładek i czytac, czytac....
OdpowiedzUsuńale chudzielce! Myślę, że dobrze się sprawdzą w praktyce:)
OdpowiedzUsuńHe, he, ale słodziaki! Choć znając mój sentyment do misiów, taka zakładka przeszkadzałaby mi w lekturze - są po prostu za ładne!!! :)
OdpowiedzUsuńsuper;)
OdpowiedzUsuńbardzo sie podobaja!
OdpowiedzUsuńTeraz to królik jest moim ulubieńcem:)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tymi zakładkami :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne te zakladki:)
OdpowiedzUsuńrewelacja! świetne te zakładki robisz:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne wyszły Ci te zakładki;)
OdpowiedzUsuńAle świetne!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają w książkach, a raczej - z książek.
OdpowiedzUsuń