Taki mi wyszedł.
Nawet jestem z niego zadowolona.
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam Was serdecznie :-*
Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
genialny! takie uśmiechnięte zło! ;D
OdpowiedzUsuńSłodkie diablątko i jak się tu na takiego gniewać, nawet jak coś zbroi :D
OdpowiedzUsuńczort pełną gębą ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńboski:)
OdpowiedzUsuńUroczy ;)
OdpowiedzUsuńJest super. Zawadiacki ma uśmiech, :)
OdpowiedzUsuńIście diabelski diabełek :)) super wyszedł :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny!!!!!
OdpowiedzUsuńhttp://twoje-kosmetyki.blogspot.com/
ale fajny !!!!:)))
OdpowiedzUsuńOd razu poprawił mi humor ;D Jest rewelacyjny ;D
OdpowiedzUsuńdiabełek faktycznie diabelnie czerwony ale bardzo zabawny.
OdpowiedzUsuńswietny diabelek i wyglada na takiego co to nie jedna duszyczke zlapal...
OdpowiedzUsuńWyszedł świetny
OdpowiedzUsuńStrasznie pocieszny :-))
OdpowiedzUsuńjaki cudny:)
OdpowiedzUsuńcudowny jest! robiłam kiedyś podobnego diabła z głową wypełnioną wydmuszką i bardzo długo był jedną z moich ulubionych ozdób choinkowych :)
OdpowiedzUsuńOj jaki wspaniały diabelski stworek:)
OdpowiedzUsuńDiabelski przystojniak ;-) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńwesolutki diabełek
OdpowiedzUsuńSłodki diabełek :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakiego, uśmiechniętego i milusiego diabełka jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńHej Aniu - oto mój mail: turrskawka@gmail.com, z góry dziękuję za przepis:)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny :)
OdpowiedzUsuńale łobuz....
OdpowiedzUsuńAle cudne diablisko:)
OdpowiedzUsuń