Na pierwszy rzut oka wygląda jak lawendowy obrazek.
Ale gdy się mu dokładniej przyjrzeć można zauważyć dwie ozdobne klamerki - też lawendowe!
Jak Wam się podoba?
Dziś ostatni dzień przyjmowania zgłoszeń do mojej wymianki. Zapraszam TU.
Pomęczę Was jeszcze trochę moim decoupagem. Od poniedziałku będzie go mniej, ponieważ wyprowadzam się z mojego kochanego Koszalinka do Słupska. Plan na uczelni mam tak załadowany, ze nie pozwoli mi on na codzienne dojazdy - tak jak było do tej pory. Całego ekwipunku do decu ze sobą nie wezmę, ale szydło - czemu nie! Tak więc już niedługo wielki powrót do szydła. ni mniej jednak mam w zanadrzu jeszcze trochę decu do pokazania.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Śliczny obrazek :) I rewelacyjny pomysł na przypominacza! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOoooo... jak ja kocham lawendę..... no i pomysł superowy! :)
OdpowiedzUsuńA z Koszalina na dobre wybywasz, czy tymczasowo?
Przy okazji, zapraszam do mnie na Candy, jeśli lubisz brać udział :) http://martoovka.blogspot.com/2013/02/candy-litewsko-wiosenne-u-marty_19.html
dzieło pierwsza klasa! i gratulacje za pomysł!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie to wygląda i do tego jakie praktyczne :)
OdpowiedzUsuńObrazek sam w sobie jest tak cudowny, że nie mogę przestać podziwiać, a to, że jest on dodatkowo bardzo użyteczny już w ogóle plasuje go bardzo wysoko:)
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł! Praktyczne i śliczne. Jestem pod dużym wrażeniem!
OdpowiedzUsuńAniu w pewnym wieku/ patrz w moim/ to już tylko obcięcie głowy pozostaje. Ja staram się, zapisuję, potem gdzieś wkładam, segreguję, chowam i....cały czas czegoś nie potrafię znaleźć:( ale twoje cacko wygląda pięknie
OdpowiedzUsuńPiękna ta lawenda... przywołuje na myśl lato... pranie rozwieszone na sznurach przypiętych takimi lawendowymi klamerkami... No dobra, poniosła mnie wyobraźnia :) Ale lawenda i tak piękna.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię motyw lawendy, ale te klamerki mnie oczarowały - słodkie są, chyba się dorwę do moich :)
OdpowiedzUsuńŚliczny organizer, a te klamerki ... ach!
OdpowiedzUsuńPiękny, nawet jakby miał być jedynie obrazkiem!
A co do przeprowadzki - jestem przekonana, że robiąc takie cudeńka zapragniesz zabrać ze sobą nie tylko szydełko :D
Powodzenia i pozdrowienia,
uroczy pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuń