Poprzednie wersje wykonywane były wg. schematu odnalezionego na jednym z angielskich blogów. Zatem, gdy dostałam zamówienie na kolejną maskotkę, od razu zajrzałam tam. Niestety blog ten został usunięty, a ja zostałam bez opisu :-(
W związku z tym poniższy dinuś powstał "na oko".
Powiem Wam szczerze, że i tak jestem z niego bardzo zadowolona. Z resztą same oceńcie.
I jak?
JAKI PIĘKNY!!!
OdpowiedzUsuńDinuś bardzo dinusiowy,cudny:)sama muszę takiego Synusiowi zrobić:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle wesoła maskotka :)
OdpowiedzUsuńCudny :-) Śliczności stworzyłaś :-)
OdpowiedzUsuńI te kolory...
Pozdrawiam serdecznie.
Jak dla mnie debeściak :))
OdpowiedzUsuńŚwietny! Ja też bardzo lubię dinozaury!
OdpowiedzUsuńMojemu synciowi by sie spodobal ;) Jak na oko to bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwy dinuś :) Bardzo fajny
OdpowiedzUsuńSłodziak!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak na mnie wyszedł bardzo dobrze, jeśli nie idealnie:)
OdpowiedzUsuńSuper dinozaur :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się znakomicie.
Pozdrawiam
Uroczy dinuś :)
OdpowiedzUsuńBardzo udany dinuś.:)
OdpowiedzUsuńA ten schemat co ci dałam do tego dinusia to się nie przydał?? Identyczny dino wychodzi z niego.
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :) jaką ma słodką minkę-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDinuś rewelacyjny, super Ci wyszedł :-) Też mam w planach szydełkowego dinozaura, na razie zaczęłam od szyciowego. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuń