Dziś prędziutko, między jedną definicją, a drugą, wrzucam misia. Powstał z wełny z mojego ulubionego swetra :-)
Pan elegant...
Dziś miała być niespodzianka, ale nie miałam kiedy przygotować banerka. Może do następnego posta mi się uda..
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu. Mój na pewno nie będzie udany ...
czyżby jakaś szkoła psuła Ci humor???to nie jest dobry pomysł. Ale kiedyś wreszcie człowiek znowu odzyskuje wolność!!!
OdpowiedzUsuńto zabierz tego wesołego misia ze sobą, a wszystko na pewno się uda!:)
OdpowiedzUsuńElegancik! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńMisiu uroczy !
OdpowiedzUsuńOjj trzymam kciuki za Ciebie :)
Pozdrawiam i przy okazji zapraszam do siebie na wymiankę (czas zapisów kończy się) :)
słodziak :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuń