Niech żyje flamenko

Na początku posta chciałabym wszystkim podziękować za serdeczne życzenia imieninowe. To bardzo miłe z Waszej strony. 

Dziękuję bardzo!

Niestety urlop musiałam przesunąć o tydzień. Wierzcie prognozom pogody, a daleko zajdziecie. W moim telewizorze powiedzieli, że przez cały tydzień będzie pochmurno, będzie wiele przelotnych opadów. A tymczasem za oknem jest piękne słoneczko. Ale co się odwlecze to nie uciecze. 

Prezentuję dziś niezwykle oryginalne kolczyki w kształcie (takie jest moje pierwsze skojarzenie) sukienki do tańca flamenco. Powiem nieskromnie że są bardzo sympatyczne. 

Kolejne ujęcie: 

Widok od dołu:

A tak wyglądają na uszach: 

Strasznie dużo kordonka trzeba zużyć, aby je wykonać, ale opłaca się.