Dlatego dziś pochwalę się porcją kolczyków przygotowanych w trakcie przerwy świąteczno-sylwestrowej.
Oto one:
- pierwsze to szydełkowe pasiaki
- następnie dwie pary szarych kosteczek spectra - pierwsze w wersji potrójnej, a drugie w pojedynczej:
- kwieciste fimiaki
- i na koniec kolczyki z zieloniutkich malachitów
Kolczyki nie są niestety wielce nadzwyczajne, ale mają swój urok. Osobiście bardzo podobają mi się fimiaki. W ogóle bardzo lubie fimiaki.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Mnie też się trudno wziąć w garść poświątecznie, a roboty mam trochę...kolczyki super ,ostatnie i fimiaki the best.
OdpowiedzUsuńPrześliczne kolczyki Aniu!Ciepło pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkie kolczyki są bardzo ładne :).
OdpowiedzUsuńszydełkowe pasiaki są super:)
OdpowiedzUsuńsuper kolczyki (jak zawsze:))!
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w nowym roku!
http://decou-galeryjka.blogspot.com/
Bardzo dziękujemy za wspólna zabawę:)
OdpowiedzUsuńA niedawno rozpoczęłyśmy nową zabawę więc zapraszamy do udziału :)
A losujemy 29 stycznia :)
Pozdrawiam gorąco :)
Aniu! Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku, przede wszystkim zdrowia, ale poza tym radości, miłości, obrony pracy " pierwsza klasa" i spełnienia marzeń. Magda
OdpowiedzUsuń