Trochę za bardzo brunatny mi wyszedł...
A tak się prezentuje ze swoim kolegą:
(zdjęcie autorstwa McDulki)
Dzięki serdeczne że do mnie zaglądacie.
Pozdrawiam :-*
Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super miś!
OdpowiedzUsuńSuper te misie, takie minki mają słodziutkie że bym je wycałowała:***
OdpowiedzUsuńPrawdziwy brunatny niedźwiadek- słodki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Słodki misiak, te kwiaty dodaja mu uroku:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńcudny Misio :D
OdpowiedzUsuńwitaj,
OdpowiedzUsuńtworzysz śliczne rzeczy, zwłaszcza misie ;)))
podoba mi się pomysł z Twoją wymianką, ale niedługi jadę nad morze i nie dam rady wziąć udziału. zapraszam Cię na moje candy,
Asko.
Słodziaki! :)
OdpowiedzUsuńale maja slodziachne mordki, sliczne sa :), dziekuje za wyroznienie :)
OdpowiedzUsuńMają buźki-całuśki:)
OdpowiedzUsuńSłodkie misiaki. Takie misiowe, jak tylko najprawdziwsze misie być mogą :)
OdpowiedzUsuń