Gdy u Modrak zobaczyłam posta dotyczącego Wymianki Czekoladowej, od razu postanowiłam się zapisać. Jednak nie zrobiłam tego od razu, a potem w natłoku zdarzeń - zapomniałam. Przypomniało mi się, gdy Modrak ogłosiła wymiankowe pary. Ponieważ organizatorka robiła prezent dwóm osobom zasugerowałam, że jak chce, to mogę się przyłączyć i przejąć jedną z jej par. Modrak odmówiła jednak, nie chcąc robić zamieszania. Jakież było moje zdziwienie, gdy tydzień temu dostałam maila z informacją, że jedna osoba zrezygnowała z powodu kłopotów rodzinnych. I tak mimo sklerozy postępującej, udało mi się załapać na czekoladową wymiankę. Jestem niezmiernie szczęśliwa ponieważ po pierwsze uwielbiam czekoladę, a po drugie uwielbiam brązy i czekoladowe kolory!
Moją parą została Deilephila. Przygotowałam dla niej takie czekoladki.
Po pierwsze misia. Nauczyłam się przyklejać oczy!!!!! Teraz moje misie będę ładniejsze. Nie ma to jak Super Glue!
Po drugie broszkę i szydełkowy komplecik biżuterii.
Kolczyki decu, przydasie i oczywiście białą czekoladę.
Cały prezent wyglądał tak:
Nowa właścicielka pisała, że prezent jej się podobał, co mnie niezmiernie cieszy!
A ja dostałam raki oto zestaw:
Najbardziej jestem zachwycona czekoladowym pojemniczkiem na długopisy! Od razu wyparł on mój stary kubek, pouszczerbiany i brudny od tuszu długopisowego. Biżuterię ubrałam dziś na uczelnię i też się wszystkim podobała.
Chciałabym w tym miejscu gorąco podziękować Modrak za zorganizowanie tej wspaniałej wymianki oraz za to, że pozwoliła mi wziąć w niej udział. Dziękuję też serdecznie Deilephili za wspaniały prezent. Dziękuję serdecznie!!!!!
Oprócz wspaniałej paczuszki od Deilephili listonosz przyniósł mi też prezent od Kamili. Jakiś czas temu zorganizowała ona zabawę na Facebooku z okazji utworzenia fanpage'a swojego bloga. Dostałam od Kamili słodziutką broszkę i bransoletkę.
Kamili również chciałabym w tym miejscu podziękować za prezent. Dziękuję bardzo !
Zaniedbałam ostatnio Wasze blogi. To wszystko przez to, że po trzech miesiącach wróciłam na uczelnię. Muszę przyzwyczaić się do zmiany czasu (teraz kładę się ok 21 - 21.30, a wstaje przed 5.00 rano). Często zabieram komputer na uczelnię i zajrzę do Was już niedługo.
Dzięki Wam za komentarze i za to, że ze mną jesteście.
Zapraszam na kolejnego posta - będzie coś zupełnie nowego...
Śliczne prezenty, a Twój miś jak zawsze słodki :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńale przystojny misiolek! :)
OdpowiedzUsuńPiękna wymianka :)
OdpowiedzUsuńUdana wymianka, piękne prezenty. Przesłodkie są te babeczkowe kolczyki... mniam ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie , że załapałaś się na tę wymiankę. Super prezenty po obydwu stronach! Hi, hi czekolada uzależnia, tak samo jak wymianki :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajne prezenty, pełne słodyczy, jak i ta czekolada :)
OdpowiedzUsuńMIsio super - a co do super glue - ja sobie zawsze musiałam te oczy zepsuć( jak dotknał gdzies klej to sie robiły matowe :/) i palce posklejać :p nie na moje nerwy ;D
OdpowiedzUsuńale słodko czekoladowy misiek :)
OdpowiedzUsuńwymianka prezentuje się rewelacyjnie :)
Misiek prześliczny. Świetne prezenty, gratuluję!:)
OdpowiedzUsuńSame piękności. Achh... jak ja uwielbiam wymianki. Sama radośc - z tworzenia i otrzymywania podarków. ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu, dzięki Twoim prezentom, i tym jak się starałaś, choc w tak krótkim czasie było to dla Ciebie trudne, udowodniłaś, że jak się chce to można na 200%! bardzo Ci dziękuję za piękne prezenty:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No to udały Ci się prezenciki:) A po zapowiedzi przyszłego posta już się nie mogę doczekać:)
OdpowiedzUsuńFajny ten misiek z oczami przyklejonymi :) super wymianka
OdpowiedzUsuńCudnei czekoladowy post a prace wręcz przepyszne mniam ale mi slinka poleciała :)
OdpowiedzUsuń