Tym razem techniką dominująca był decoupage. Robiliśmy kury shabby chic i herbaciarkę (mi się pofarciło i robiłam chustecznik).
A na poniższym zdjęciu my w ferworze pracy.
Było naprawdę świetnie i już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania.
Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści...
wtorek, 18 czerwca 2013
Spotkania twórczych babek
W niedziele odbyło się II Spotkanie KLUBU FILMU I RĘKODZIEŁA Retro Art Cafe - w stylu MARILYN MONROE Było superaśnie!
Tym razem techniką dominująca był decoupage. Robiliśmy kury shabby chic i herbaciarkę (mi się pofarciło i robiłam chustecznik).
Było naprawdę świetnie i już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania.
Tym razem techniką dominująca był decoupage. Robiliśmy kury shabby chic i herbaciarkę (mi się pofarciło i robiłam chustecznik).
Było naprawdę świetnie i już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne prace, a chustecznik jest the best ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że praca wre, motyw na chusteczniku cudny - u mnie powstaje taka szkatułka ;) bo tez mnie zauroczył
OdpowiedzUsuńAle fajne są takie spotkania :) Kurami jestem zachwycona. Chustecznik doskonały.
OdpowiedzUsuńNie wiem co ładniejsze:) Fajnie wyglądacie babeczki w takiej gromadzie:)))
OdpowiedzUsuńpiękny chustecznik! zazdroszczę takich spotkań...
OdpowiedzUsuńChustecznik wyszedł ślicznie :) To chusteczka czy też jakaś nowa metoda :)?
OdpowiedzUsuńSą cudne :)
OdpowiedzUsuńspotkania są rewelacyjne... :)uwielbiam je...
OdpowiedzUsuń