I jak Wam się podoba?
W zanadrzu mam jeszcze trochę takich lawendowych cudeniek.
Pozdrawiam Was letnio i gorąco.
Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści...
Witaj Aniu pięknie ci wyszedł świecznik lubię lawendę przeuroczy wprost jest Maria:)
OdpowiedzUsuńPiękny świecznik.
OdpowiedzUsuńAch ta lawenda - wychodzi Ci wspaniale w każdym wydaniu, świecznik rewelacja, jak zawsze zresztą... a tu wymianka za pasem... :D
OdpowiedzUsuńsame lawendowe pomysły masz :)
OdpowiedzUsuńa ile jeszcze nie pokazałam...
Usuńśliczny jest!
OdpowiedzUsuńśliczny! a jakie fajne przetarcia :) też o podobny shabbby myslę pod katem wymianki ale się zobaczyc, co ktoś będzie chciał :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyszedł ten świecznik :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, taki klimatyczny, romantyczny, bomba:)
OdpowiedzUsuńCudnie go ozdobiłaś : )
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej ciekawych pomysłów
Miłej nocy
świecznik jest śliczny, jak i reszta lawendowych prac :) Aniu!! Wszystkiego najlepszego z okazji święta, czy je akurat dziś obchodzisz, czy nie przyjmij najlepsze życzenia ode mnie :)
OdpowiedzUsuńAniu, świecznik z lawendą jest śliczny, a ja Tobie przesyłam najserdeczniejsze życzenia imieninowe i pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńAniu spóźnione ale.... wszystkiego najlepszego!!!
OdpowiedzUsuńTy chyba kochasz motyw lawendy:)
Pozdrawiam
Ps. Cudak i sowa są śliczne;) Dziękuje:)
Bardzo romantyczny świecznik:)
OdpowiedzUsuń