I taki rozczochrany cudak mi wyszedł :-)
Jak Wam się podoba?
Słodziak.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale słodziutki.
OdpowiedzUsuńFajniutki!
OdpowiedzUsuńJest przeuroczy pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńMiś super :) ale zmieniłabym mu kokardkę, jak dla mnie ta za bardzo dominuje, ale to tylko moje zdanie ;)
OdpowiedzUsuńMa słodką czuprynkę :)
OdpowiedzUsuńoczywiście, że słodziak :) Może zamiast kokardy, szydełkowy krawacik?:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny : )
OdpowiedzUsuńśliczniutki:))
OdpowiedzUsuńExtra :)
OdpowiedzUsuńśliczny:)
OdpowiedzUsuńPewnie , że słodziak i jaką ma dużą kokardę :)
OdpowiedzUsuńOj śliczniasty, tak jak mi się pierwszy raz w oczy rzucił, to myślałam że to smerf ;)
OdpowiedzUsuńale cudny... :)
OdpowiedzUsuń