Dziś pokażę Wam kolczyki wykonane na specjalne zamówienie mojej uczennicy.
Na pierwszych widnieje Pucca - bohaterka gier komputerowych.
Na dwóch kolejnych parach widnieje Hello Kitty. te pierwsze mają śriednicę 4 cm,
natomiast te drugie - 3 cm.
Jak Wam się podobają?
Chciałabym Wam bardzo serdecznie podziękować za miłe słowa dotyczące wymianki. Jest mi naprawdę bardzo miło. Dzięki Wam serdecznie.
Świetne kolczyki dla dziewczynki:D Ja mam już stare dzieci więc nie znam Pucca, ale Hello Kitty owszem:)
OdpowiedzUsuńale cudne!!1 ja chce takie dla corci:D
OdpowiedzUsuńSłodkie:) A Pucca spokojnie sprawdzi się też u "większej" dziewczynki;) Ja bym tam nosiła Puccę;)Nie znam gry komputerowej, ale krótkometrażowe kreskówki są zabawne. Buzialce!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne dla małych dziewczynek :)
OdpowiedzUsuńFajne, takie kolorowe i radosne! I powiem Ci szczerze, że ja również takie coś bym założyła przy humorze odpowiednim, a małą dziewczynką nie jestem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Aniu - a wymianka - naprawdę - palce lizał!
Śliczne i słodkie, poprawią humor każdej małej damie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne kolczyki w sam raz dla dziewczątka, a wymianka naprawdę była zorganizowana rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńSą słodkie ;-) Ślicznie Ci wyszły. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia.
PS. Zdałam. :P
Typowo dziewczńskie - fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńojojoj ale słodkie, ahh szkoda, że już z takich wyrosłam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper te kolczyki! Mam w rodzinie małą fankę Hello Kitty, na pewno by była nimi zachwycona!
OdpowiedzUsuńFajnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńŚliczne.Z tych krążków , które powszechnie używane są jako baza do kolczyków można robić coś innego ? Świetnie wyglądała by bransoletka , właśnie z takich krążków połączonych ... Powiedzmy jednym ogniwem łańcuszka lub jakoś inaczej , a na każdym krążku inny motyw z którego w efekcie powstaje cała historyjka .... Ij , wyobraźnia mi dzisiaj szaleje ;)
OdpowiedzUsuńUrocze te dziewczyńskie kolczyki :)
wyglądają naprawdę fajnie. :)tak poza tym - gratuluję bloga :)
OdpowiedzUsuń