Dziś będzie kolejny z moich letnich aniołów. Tym razem w niebieskościach. Osobiście powiem, że jest to jeden z moich ulubionych aniołów.
Jakie opinie?
Statystyka do przodu. Następne potyczki egzaminowe to w poniedziałek język bułgarski i we wtorek podstawy systemów operacyjnych (w sumie najgorsze na koniec - może to i lepiej...)
Mój ukochany czytnik e-booków popsuł się. A dokładnie mój komputer go popsuł. Otóż podłączyłam do komputera komórkę,aby zgrać z niej zdjęcia i po odłączeniu komórka... padła - zaczęła się włączać, wyłączać, włączać, wyłączać i tak w kółko. Przestała reagować na wszelkie bodźce. Wtedy jeszcze nie skojarzyłam, że to kwestia komputera. Dopiero gdy dokładnie to samo stało się z moim czytnikiem - zaczęłam kojarzyć fakty. Zgrałam sobie kilka książek, odłączyłam czytnik od kompa i to samo - zaczął się włączać, wyłączać, włączać, wyłączać...
Od razu mówię, że to nie wirus, bo pobiegłam z nim od razu wczoraj do reklamacji i pan od ręki wgrał mi nowy system do czytnika i niestety objawy nie ustały...
Zabrali go do serwisu, a ja modlę się aby wrócił przed 23, bo potem lipa. Do Polski mi go przecież nie odeślą...
Nie mam pojęcia co się dzieje z tym moim kompem - podejrzewam, że gdzieś się robi zwarcie i on po prostu coś spala w podłączonym do niego sprzęcie - dlatego wymiana oprogramowania nic nie dała. Ale jestem zła!!!!!!!!
I tyle.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za komentarze.
aaaleś naprodukowała tych aniołów :) ten jest bardzo elegancki :)
OdpowiedzUsuńHmm... a może coś źle styka w tym konkretnym wejściu USB? Bo jeszcze nie słyszałam, żeby komputer robił zwarcia w sprzęcie podłączonym na USB... A po powrocie do Polski radziłabym przejść się z komputerem do jakiegoś serwisu i sprawdzić co mu się podziało, bo to na prawdę dziwne.
OdpowiedzUsuńPiękny aniołek. Prawdziwe cudeńko :)
OdpowiedzUsuńCudny jest ten anioł faktycznie :)
OdpowiedzUsuńTo ja też trzymam kciuki, żeby serwis dał radę na czas :)
Śliczne anioły - prawdziwie anielskie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny anioł. Chyba muszę się udać do Ciebie po poradę w sprawach decu...I ja mam nadzieję że serwis da radę, ehh niemiłe takie niespodzianki.
OdpowiedzUsuńAniu czy Tobie coś w ogóle nie wychodzi? Anioł jest piękny...
OdpowiedzUsuńPiękny aniołek :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGdy patrzę na te Twoje anioły, to sama mam ochotę decu spróbować, ale nie - zostaję przy swoich obrazkach i brzydotkach. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :-)
OdpowiedzUsuńCudny i jeszcze w moim ulubionym kolorze:)
OdpowiedzUsuńten anioł robi wrażenie :) Piękny!
OdpowiedzUsuń