Jak tam samopoczucie po Świętach?
Pozdrawiam Was gorąco.
Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści...
Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści...
Uroczy misio :-)
OdpowiedzUsuńFajne te Twoje misie:)
OdpowiedzUsuńPiękny miś.
OdpowiedzUsuńŚliczny misiaczek, przyglądam mu się i przyglądam, i zastanawiam, jak takie cudo wydziergać, ale kiedyś się odważę i też spróbuję :)
OdpowiedzUsuńAniu, masz wielki talent do tych misiaków:) szalenie mi się podobają:) a czapa po prostu nieziemska:) brawo!!!
OdpowiedzUsuńA samopoczucie? jak najbardziej pozytywne:)
świetny
OdpowiedzUsuńZapraszam na wymiankę czekoladową:)
OdpowiedzUsuńhttp://dekupagekinii.blogspot.com/2013/12/wymianka-czekoladowa.html
Aniu, ja się ciągle zachwycam twoimi misiami :) A samopoczucie? Trochę przejedzona jestem i leniwa się zrobiłam hihi :)
OdpowiedzUsuńI kolejny słodziak:) Bosko wygląda w tej czapeczce :)
OdpowiedzUsuńWspaniały misio :)). Aniu odezwę się w najbliższych dniach.
OdpowiedzUsuńŚwietny misiek i ta czapa... uwielbiam Twoje miśki z czapami :)
OdpowiedzUsuńŚliczny misio :) A gdzie ma spodenki bo jakiś taki zażenowany jest ^^
OdpowiedzUsuńUroczy ;) byłby wspaniałym prezentem dla małej dziewczynki ;)
OdpowiedzUsuńSą coraz fajniejsze :)
OdpowiedzUsuńFajny misiak Aniu:)
OdpowiedzUsuńWygląda na tym zdjęciu na różowego :P Samopoczucie to pozytywnie :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten misiu, taki szczupły i zgrabny:)
OdpowiedzUsuńprzeuroczy!
OdpowiedzUsuńMisio cudny...tylko gdzie ten fiolet? ;o)
OdpowiedzUsuńubrany jak na zimę tylko po co skoro mamy piękna wiosnę?:)
OdpowiedzUsuńSuper :) Świetny nochalek ma :D
OdpowiedzUsuńA jak po świętach... trudno wrócić do rzeczywistości i masy obowiązków domowych i uczelnianych :(
Twoje misie wymiatają :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Cz.
uroczy
OdpowiedzUsuńO jaki fajny miś :)
OdpowiedzUsuń