Uwielbiam szary kolor i bardzo dobrze mi się je nosi.
Wykulkowałam też fioletowo czarne kolczyki dla Avarill - jednej z laureatek mojego Candy. Strasznie się cieszę, że jej się spodobały.
Na koniec zrobiłam jeszcze takie pomarańczowe. Strasznie podoba mi sie ten odcień i te nakładki.
Uwielbiam filcować!
świetnie Ci wyszły!!!!Super! Ale te nakładki sa naprawde cudowne- zradzisz tajemnice gdzie mozna takowe zakupić????pozdrowionka
OdpowiedzUsuńwww.allegro.pl - wszystko tam kupuję, no może oprócz kordonków ;)
OdpowiedzUsuńFiolet to mój faworyt. :) Świetne kolczyki.
OdpowiedzUsuńŚliczne!!!Te pomarańczowe zwłaszcza :)
OdpowiedzUsuńTakie proste a taaaaakie ładne;))
OdpowiedzUsuńchoć nie jest to mój ulubiony kolor, to najbardziej wpadły mi w oko te pomarańczowe :)
OdpowiedzUsuń