A teraz po kolei:
żółte
turkusowe
fioletowe
brązowe
Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści...
Jeżeli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna, powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanica - profesjonaliści...
idziesz na całość!i bardzo dobrze.są przesłodkie
OdpowiedzUsuńPrzecudne już od dawna o takich marzyłam dla córci ale niestety z szydełkiem coś nie umiem się zaprzyjaźnić :)
OdpowiedzUsuńświetne, co prawda teraz bym mogła być tylko królową a nie księżniczką, ale z chęcią bym takie pozyskała;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że spodobają się małym i dużym ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe i super wykonane !!!
Pozdrawiam Aga
Swietny pomysl :) Sliczne sa te gumeczki.
OdpowiedzUsuńSloneczniki juz do mnie doszly, caly czas je nosze :)) dziekuje slicznie :))
ale swietne roozowe i zoltye sa cudne :* moja cora by w nich swietne wygladala ;*
OdpowiedzUsuńZaskakujesz mnie :) Nigdy nie wpadłabym na pomysł takich gumeczek. Śliczne!
OdpowiedzUsuńŚwietne!!!
OdpowiedzUsuńJa to bym też w takich paradowała , a co... :)
Chyba się będę musiała bardziej przyłożyć do nauki szydełkowania...
Pozdrawiam
o! ominęłam chyba wcześniej ten post! fajne gumeczki, bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuń