Na początek szydełkowe maki znane Wam doskonale z zeszłego roku.
A teraz kwiatuszki w cieplutkich kolorach czerwono-żółtych barwach
A teraz szydełkowy komplecik w różnych odcieniach czerwieni (nie wiem czy udało mi się uchwycić to na tych zdjęciach). Na początek koraliki...
...bransoletka
oraz kolczyki składające się z trzech kulek w różnych odcieniach czerwieni.
Bardzo serdecznie dziękuję za Wasze pomysły dotyczące prezentów dla moich profesorów. Z Waszą pomocą na pewno kupię coś super.
Dziękuję Wam jesteście kochane!
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Aniu- piekna bizuteria, ale jeszcze odnosnie poprzedniego posta to Ewcia z "zakatka dzieciatek" robi bardzo fajne bukieciki np ze slodyczy, skarpetek i alkocholu(male buteleczki), jesli profesorowie to faceci z jajami to by im sie pewnie spodobalo.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMaki moje ulubione! A ja dzisiaj w tych makach byłam w pracy, pasują do mojej służbowej czerwonej koszulki ;)))
OdpowiedzUsuńŚlicznie i wiosną zapachniało! :)
OdpowiedzUsuńWidać Aniu,że czasu nie marnujesz :)Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńMaki sa przepiekne!
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Maki są wspaniałe - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne szydełkowe biżuty:)
OdpowiedzUsuńMaki przepiękne!Pozdrawiam, Karolina
OdpowiedzUsuń