Całuchy przesyłam.
Obserwatorzy
czwartek, 31 października 2013
Powrót do lawendy
Dziś będzie krótko, zwięźle i na temat czyli lawendowy chustecznik poczyniony latem.
Co myślicie?
Całuchy przesyłam.
Całuchy przesyłam.
wtorek, 29 października 2013
Anioł motylkowy
Chciałabym Wam dziś pokazać kolejnego 50-centymetrowego anioła. Tym razem z motylkami.
Bardzo spodobała mi się ta serwetka :-)
Jak Wam się podoba?
Moja siostra powiedziała, że to najładniejszy anioł, jaki zrobiłam.
A jakie jest Wasze zdanie?
Pozdrawiam,
Jak Wam się podoba?
Moja siostra powiedziała, że to najładniejszy anioł, jaki zrobiłam.
A jakie jest Wasze zdanie?
Pozdrawiam,
niedziela, 27 października 2013
Spacer po Sofii
Witam Was serdecznie.
W centrum miasta zobaczyć można posąg patronki miasta - św. Sofii.
Na poniższym zdjęciu widać ją z daleka, natomiast na następnym już z bliska.
Dalej odwiedziłam siedzibę Prezydenta i poprzeszkadzałam w pracy panom strażnikom, którzy mimo wszystko zachowali powagę i nie drgnęli nawet :-)
Kolejne wspaniałe fontanny na mojej trasie - tym razem przed budynkiem Teatru Narodowego.
Przed teatrem, na placu miała miejsce promocja truskawkowych Tic-Taców. Załapałyśmy się, więc na przejażdżkę tic-tac-mobilem :-).
Pan kierowca był bardzo miły i nawet umiał mówić po angielsku!
Na poniższym zdjęciu można zobaczyć jeden z najpiękniejszych zabytków Sofii, czyli Katedrę Alexandra Nevskiego. W środku nie można było robić zdjęć, ale jak tam weszłam, to zaparło mi dech.
Tutaj mamy Narodowy Pałac Kuktury.
Z balkonu pałacy widać doskonale Górę Vitosha - masyw górski na obrzeżach Sofii.
A teraz wchodzę do jednego z najpiękniejszych miejsc w całej Sofii czyli do south Park-u. Przy wejściu można zobaczyć wspaniałą fontannę.
Po długim zwiedzaniu Sofii udałam się z koleżanką - Petyą, autorka powyższych zdjęć, na krem z kurczaka w chlebie oraz białe wino. Wspaniałe danie, ale nawet ja nie dałam rady pochłonąć wszystkiego :-)
Za mną weekend pełen wrażeń - byłam w Sofii, które aktualnie uważam za najpiękniejsze miasto świata.
Zanim jednak pokażę Wam garstkę fotografii, to przedstawię Wam pannę misię z fiolrtową torebką, która odbyła spacery po chodniku w Blagojevgradzie.
Jak Wam się podoba?
A teraz moja wycieczka. Ostrzegam, że fotek będzie dużo.
Na początek budynek zwany Central Mineral Baths. Jest to budynek, gdzie w przeszłości odbywały się kąpiele mineralne. Budynek jest otoczony wspaniałymi fontannami, które na mnie zrobiły ogromne wrażenie.
W centrum miasta zobaczyć można posąg patronki miasta - św. Sofii.
Na poniższym zdjęciu widać ją z daleka, natomiast na następnym już z bliska.
Dalej odwiedziłam siedzibę Prezydenta i poprzeszkadzałam w pracy panom strażnikom, którzy mimo wszystko zachowali powagę i nie drgnęli nawet :-)
Kolejne wspaniałe fontanny na mojej trasie - tym razem przed budynkiem Teatru Narodowego.
A tutaj już sam budynek Teatru.
Przed teatrem, na placu miała miejsce promocja truskawkowych Tic-Taców. Załapałyśmy się, więc na przejażdżkę tic-tac-mobilem :-).
Pan kierowca był bardzo miły i nawet umiał mówić po angielsku!
Na poniższym zdjęciu można zobaczyć jeden z najpiękniejszych zabytków Sofii, czyli Katedrę Alexandra Nevskiego. W środku nie można było robić zdjęć, ale jak tam weszłam, to zaparło mi dech.
Tutaj mamy Narodowy Pałac Kuktury.
Z balkonu pałacy widać doskonale Górę Vitosha - masyw górski na obrzeżach Sofii.
A teraz wchodzę do jednego z najpiękniejszych miejsc w całej Sofii czyli do south Park-u. Przy wejściu można zobaczyć wspaniałą fontannę.
Po długim zwiedzaniu Sofii udałam się z koleżanką - Petyą, autorka powyższych zdjęć, na krem z kurczaka w chlebie oraz białe wino. Wspaniałe danie, ale nawet ja nie dałam rady pochłonąć wszystkiego :-)
Niestety nie dałam rady wpakować tu wszystkich wspaniałości, jaki zobaczyłam w Sofii. Wywarła ona na mnie niesamowite wrażenie. Jeżeli kiedykolwiek będziecie mieli okazje odwiedzić to miasto to gorąco polecam. Jest co oglądać.
Pozdrawiam Was serdecznie :-)
piątek, 25 października 2013
Zabawa woskiem do bielenia drewna
Wspaniała Ania pokazała mi jakiś czas temu co to jest wosk do bielenia drewna. Pobawiłam się nim trochę. Oto co powstało.
Kocurek na początek.
Za pomocą szablonu namalowałam mu wzorek.
Poza kotem powstał aniołek w popielu.
Kocurek na początek.
Za pomocą szablonu namalowałam mu wzorek.
Poza kotem powstał aniołek w popielu.
Jak Wam się podobają?
Powiem nieskromnie, że jestem niezmiernie zadowolona z aniołka. Super wyszedł. Nauczyłam się wreszcie robić wzorki od szablonów, w czym nigdy nie byłam dobra :-(
Dziś wybieram się do Sofii. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w następnym poście będzie trochę zdjęć do oglądania.
Pozdrawiam Was serdecznie :-*
środa, 23 października 2013
Lodówkowców część 2.
Poczyniłam jeszcze kilka aniołków z magnesami.
Te nie są już malowane, ale decoupage'owane.
Kolejny, mój ulubiony, jest w brązach.
A na koniec turkusowy - bardzo podobny do tego z poprzedniego posta.
Jak Wam się podobają?
Te nie są już malowane, ale decoupage'owane.
Kolejny, mój ulubiony, jest w brązach.
A na koniec turkusowy - bardzo podobny do tego z poprzedniego posta.
wtorek, 22 października 2013
Lodówkowców część pierwsza
Na letnie kiermasze przygotowałam sporą partię malutkich aniołków - magnesów.
Dorwałam takie w Drewutni-Deco. Polecam gorąco.
Pierwszy powstał w turkusach.
Dorwałam takie w Drewutni-Deco. Polecam gorąco.
Pierwszy powstał w turkusach.
Natomiast drugi w fioletach.
Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam Was gorąco i dziękuję za komentarze pod postem dotyczącym Blagoevgradu. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to w następnym poście będzie kilka zdjęć z centrum miasta.
P.S.
Przypominam o trwającej Wymiance z Misiem w tle. Zapraszam wszystkich chętnych :-)
niedziela, 20 października 2013
Anielską serię czas zacząć
Od dziś przez kilka kolejnych postów będę Was męczyć aniołami decoupage. Poczyniłam ich latem dość sporo.
Na początek półmetrowy lawendowy.
Na początek półmetrowy lawendowy.
Ale ja lubię motyw lawendy!
Mimo, że za oknami już jesień, to ja mam jeszcze sporo lawendowych motywów do pokazania :-)
Pozdrawiam Was serdecznie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)