Dziś przedstawiam Wam kolejną porcję kolczyków. Zrobiłam je niedawno.
Pierwsze są w klimacie typowo jesiennym.
Oto widok z jednej strony:
A tutaj z drugiej:
Zrobiłam jeszcze jedne, tym razem w kształcie łezki. One również są inne z każdej strony:
Bardzo serdecznie dziękuję Wam za opinie dotyczące moich studiów. Dziękuję za słowa otuchy i życzenia powodzenia. Dałyście mi wiarę, że może mi się udać. Dzięki serdecznie!
Dziś dowiedziałam się, że uzbierała się wystarczająca ilość chętnych, aby utworzyć studia podyplomowe na Uniwersytecie Gdańskim na kierunku GIS (Geograficzne Systemy Informacyjne). Strasznie się cieszę. Geografia na komputerze fascynowała mnie już od czasów studiów zarówno licencjackich jak i magisterskich. A teraz będę mogła poszerzyć moją wiedzę ma ten temat. Strasznie się cieszę. Jestem w związku z tym podwójną studentką - i dzienną i zaoczną. Ciekawe kiedy będę szydełkować ;-))
Na koniec pochwalę się jeszcze zakupami dokonanymi wczoraj w Gdańsku. W Galerii Bałtyckiej, gdzie spędzam czas czekając na pociąg, odkryłam fajowy sklepik z duperelami. A wśród tych dupereli wyszukałam takie cudowności i to w dodatku całkiem niedrogo:
Oczywiście kupiłam jeszcze kolczyki. Dość duży zapas. Kolczyki te kupiłam w sklepiku internetowym
Drewutnia-Deco - bardzo fajny sklepik z drewienkami. Polecam.
Teraz mogę kolczykować do woli. O ile tylko starczy mi czasu.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i jeszcze raz dziękuję za mołe słówka. Jesteście kochane.