Obserwatorzy

piątek, 29 stycznia 2016

Sówki

Witajcie.
Za godzinę będę miała ferie! Jestem niesamowicie szczęśliwa z tego powodu.
Jutro wyruszam w podróż do siostry do Anglii. Jestem tak strasznie szczęśliwa! Zawsze chciałam tam pojechać. Londynu co prawda nie zwiedzimy, bo trochę za daleko, ale na pewno wybieram się tam niepierwszy raz, więc i Londyn zwiedzę.
Tymczasem dziś chwalę się gromadką sówek. Powstały niedawno. Część ma  już swoich nowych właścicieli, a część czeka jeszcze.






A co u Was?
Chwalcie się w komentarzach.

Pozdrawiam Was gorąco.


poniedziałek, 25 stycznia 2016

Real Madryt i wymianka

Niedawno wymianiałam się z Maryanki. Przygotowałam skrzyneczkę z motywem Real Madryt. Po raz pierwszy zrobiłam skrzyneczkę z użyciem wydruku laserowego. Nie wyszła mi super perfekcyjnie. Jestem pewna, że zostanę raczej przy decu z wykorzystaniem serwetek. Ciesze się jednak, że obdarowanej się podoba.





W zamian za skrzyneczkę dostałam piórnik wydziergany na drutach i komórczaka. 
Jestem baaardzo zadowolona. 


Bardzo serdecznie dziękuję Ani za wspaniała wymiankę. 

Na koniec posta chciałam się trochę usprawiedliwić moją nieobecność w blogowym świecie. 
Jest koniec semestru, własnie zakończył się burzliwy okres wystawiania ocen i sprawdzania nieskończonej ilości popraw. Na szczęście oceny wystawione, jutro zada podsumowująca semestr i będę miała więcej czasu na rękodzieło i buszowanie po Waszych blogach. 

Pozdrawiam Was gorąco! 


wtorek, 19 stycznia 2016

Warsztaty Autentico - malowanie farbami kredowymi

To teraz już wiecie, na jakie warsztaty się zapisałam. w Piasecznie pani Ewa prowadzi piękną i klimatyczną pracownię odnawiania mebli. Polecam to miejsce gorąco KLIK. Tam właśnie przez całą niedzielę uczyłam się malować farbami kredowymi. Pochwalę się Wam, że zrobiłam  mój pierwszy transfer, nałożyłam masę strukturalną przez szablon i nareszcie nauczyłam się robić wzory przez szablony.
Na początku były oczywiście ćwiczenia na deseczce, a potem każdy malował swoje przedmioty. Ja pomalowałam kuraki.







Było naprawdę wspaniale!
Nieśmiało podejrzewam, że mój styl tworzenia zmini sie teraz zadykalnie.

Pozdrawiam Was gorąco.


piątek, 15 stycznia 2016

Minionek

Minionek poczyniony jakiś czas temu na zamówienie.
Nie ukrywam, że jestem zadowolona. Wyszedł mi całkiem nieźle :-)



U mnie ostatnio aktywnie i pracowicie. Ciągle coś robię, ciągle gdzieś latam. Zauważyłam, że od kilku dni prowadzę poranny tryb życia. To znaczy, że wstaję około 4.00 nad ranem, bloguję, dziergam, sprzątam itp., następnie idę do pracy (albo prac), wracam do domu i o 22.00 śpię już jak kamień. Ale nie ukrywam, że mi to odpowiada. Przynajmniej na razie... 
Zamówień trochę mi się pojawiło, więc pokażę Wam niedługo kilka całkiem nowych prac. 

Za pisałam się na pierwsze od bardzo długiego czasu warsztaty. Nie zdradzę, co będę robić. Pochwalę się efektami. Ale nie  mogę się już doczekać.

Pozdrawiam Was gorąco i dzięki za odwiedziny i za każde miłe słowo w komentarzu. 

 

wtorek, 12 stycznia 2016

Misiowy piórniczek

Piórniczek poczyniłam misiowy.




Piórniczek zapinany na rzep, bardzo pojemny. Dół podszyłam od wewnątrz odrobiną materiału, aby nie wymykały się z niego rysiki ołówków albo końcówki długopisów, co jest częstym zjawiskiem w szydełkowych piórnikach.
Jak Wam się podoba?

Pozdrawiam Was gorąco i dziękuję za komentarze.


sobota, 9 stycznia 2016

Bałwanek w plenerze


Na zamówienie powstał bałwanek w fioletowej czapie. Fota robione tuż przed przekazaniem bałwanka nowej właścicielce.


Wpasował się w pogodę prawda?

Podczas zimowego spaceru po Piasecznie natknęłyśmy się z koleżanką na takie fajniusie domki.
Nie mogłyśmy się oprzeć pokusie zrobienia małej fotki.


Pozdrawiam Was zimowo.

środa, 6 stycznia 2016

Skrzyneczka z serduszkiem

Dziś przedstawiam Was skrzyneczkę zakupioną kiedyś, dawno temu. Długo czekała na moją wenę, ale udało się.

Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię tą serwetkę. Podoba mi się to serduszko. Wieko skrzyneczki jest ozdobione czerwono-białym sznurkiem.




Zapięcie mogłoby być srebrne, ale niestety brak zapięć w moich decu zasobach.

Jak Wam się podoba? Czekam na opinie.


Pozdrawiam gorąco w ten mroźny dzień.


niedziela, 3 stycznia 2016

Pomarańczowy kocurek

Kocurka dziś Wam pokazuję.
Powstał on na specjalne zamówienie. Dostałam zdjęcie i musiałam dziergać. I tak go trochę ulepszyłam - ten ze zdjęcia nie miał wąsów ;-) 




Za mną wspaniałe święta i Sylwester. Pochwalę się, że były to moje pierwsze od wielu lat święta bez komputera. Postanowiłam, że nie będę wiozła do Koszalina swojego laptopa, tylko będę okazjonalnie korzystać z tatusiowego, aby coś dla Was napisać, sprawdzić pocztę itp.
Właśnie to nieposiadanie własnego komputera uświadomiło mi, że jestem uzależniona od Internetu. Naprawdę! Porównując tegoroczne święta z zeszłorocznymi, stwierdzam, że  nie dysponując własnym laptopem, spędziłam duuużo więcej czasu z rodziną, oglądałam z rodzicami filmy nawet takie  najbardziej głupie, których sama nigdy bym nie obejrzała. Nawet dziergałam siedząc z nimi 
w jednym pokoju. Dlatego właśnie uważam, że były to najlepsze święta od wielu lat.


Po raz pierwszy od wielu, wielu lat dałam się też wyciągnąć na imprezę sylwestrową! Nie żałuję - było wspaniale.

Od wczoraj jestem w Konstancinie  i regeneruję siły do pracy.

Pozdrawiam Was gorąco i jeszcze raz życzę wszystkim Szczęśliwego nowego Roku.




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...