Oceńcie sami:
Zacznę od mniejszych w moim ulubionym turkusowym kolorze:
A teraz fioletowe giganty (mają blisko 6 cm średnicy):
Oceńcie sami:
Zacznę od mniejszych w moim ulubionym turkusowym kolorze:
A teraz fioletowe giganty (mają blisko 6 cm średnicy):
Dla osóbki, którą mi przydzielono drogą losowania przygotowałam kilka drobiazgów. Pierwszym z nich jest pokrowiec na telefon komórkowy w wielkim turkusowo-fioletowym kwiatem.
Oprócz pokrowczyka dołączam zawieszkę w kształcie kwiatka, którą już kiedyś prezentowałam na blogu:
A teraz zupełnie coś nowego. Jakiś czas temu na blogu Ewy zobaczyłam Niesamowitą przywieszke do telefonu komórkowego w kształcie wisienek. Zainspirowana tym pomysłem zrobiłam podobne kolczyki. Mam nadzieję, że nie posądzicie mnie o plagiat.
Wszystko zapakowałam do koperty i wysłałam na wskazany adres. Strasznie jestem ciekawa jaką minę będzie miał odbiorca i czy mu się w ogóle moje wymiankowe wytwory spodobają.
A teraz zbliżenie:
Do korali można oczywiście dobrać kolczyki. Oto przykłady:
Jutro mój wielki dzień - dwa kobylaste egzaminy. A Ania co robi? Szydełkuje. Jak mawiają moje koleżanki: "Sesja nie zając - zawsze jest przecież kampania wrześniowa".
Jednak mimo wszystko trzymajcie za mnie kciuki.
Dziękuję bardzo za miłe komentarze.
Witam serdecznie nowych obserwujących.
Dlatego dziś postanowiłam wrzucić trochę naturalistycznych kolorów, tj. brązów. Gdzieniegdzie trafi się rudzielec.
Oto rudzielce:
I kwiatuchy na koniec:
Uwielbiam brązy - to zdecydowanie jeden z moich ulubionych kolorów.
Nie było mnie zaledwie kilka dni, a grono obserwatorów mojego bloga znacznie się poszerzyło. Dziękuję wszystkim obserwującym. Dzięki Wam wiem, że to co robię komuś się podoba i dlatego ciągle chce robić więcej.
Zachęcam do pozostawiania komentarzy.
Więc tworzę, tworzę i tworzę. Jak nic wyrzucą mnie ze studiów ;) Sesja za pasem, a ja tworzę...
Mimo wszystko jednak wrzucam dziś zieloności.
Na początek kwiatuchy:
A teraz kuleczki:
A teraz znowu kwiatuchy :)
I jeszcze takie inne, o niezidentyfikowanym kształcie, ale też całkiem ładne (wg mojego skromnego gustu):
Proszę serdecznie o komentarze i o trzymanie kciuków, może uda mi się jednak nauczyć do tych egzaminów...
Korale pasują doskonale do kolczyków, które prezentowałam w poprzednich postach.
Oto one:
Na razie zrobiłam je tylko w kolorze czarnym i turkusowym, ale jeżeli ktoś chciałby podobne w innym kolorze - nie ma sprawy - wystarczy napisać.