Dziś postanowiłam pochwalić się Wam wymiankowymi prezentami od Pappu.
Oto co od niej dostałam:
Ja natomiast wysłałam zielony komplecik składający się z piórniczka, komórkowca i dodatkowo kolczyków - kuleczek. Zdjęcie zmuszona byłam zapożyczyć z bloga Pappu, gdyż, wstyd się przyznać, ale przedmioty wykonałam, włożyłam do koperty i wysłałam, kompletnie zapominając o ich sfotografowaniu.
Dostałam jeszcze paczuszkę od KonKaty. Była w niej nagroda za wzięcie udziału w zabawie "Podaj Dalej:, którą niedawno organizowała na swoim blogu.
A teraz zbliżenie na boskie frywolitki:
Już kiedyś pisałam, że strasznie chciałabym posiąść sztukę frywolitkowania. Biżuteria w tej technice jest boska. W paczuszce było jeszcze trochę słodkości, ale nie doczekały one niestety sesji fotograficznej :)
Aby tak nie było tylko wymiankowo, prezentuję Wam dziś trochę fioletowości:
Nieczęsto niszę biżuterię swojego autorstwa, ale te ostatnie tak mi przypadły do gustu, że zrobiłam jedną taką parę tylko dla siebie.
Pozdrawiam Was serdecznie!
Dziękuję wszystkim za odwiedziny!
Obserwatorzy
niedziela, 31 października 2010
sobota, 30 października 2010
Fimo cz. 2
Dziś ciąg dalszy kolczyków z koralików fimo. Tym razem w tonacji czarno-szaro-białej:
Będę nieskromna, ale wg mnie te różyczki są nieziemskie.
czwartek, 28 października 2010
Fimo cz.I
Dziś wrzucam dla Was kolorowe kolczyki z koralików fimo. Uwielbiam je - są taki miłe w dotyku.
Na początek czarne w białe kwiaty. Cały ich urok polega na tym, że są malutkie - zają zaledwie 10 mm średnicy i dlatego bardzo ładnie wyglądają na uszach:
Dalej brązowe czekoladki:
A teraz prawdziwy hit! Kolczyki w kolorach pszczółek - żółto-czarne.
A na koniec kwieciste:
Pozdrawiam Was kochani i dzięki, że jesteście :-*
wtorek, 26 października 2010
Nastrój fiolotowo-turkusowy
Dziś mam turkusowo-fioletowy nastrój. Jestem podekscytowana i w sumie nie wiem czym, za oknem świeci słoneczko i mimo tego, iż jest bardzo zimno, to przepełnia mnie optymizm.
Dlatego wrzucam dziś dla Was kolczyki w takich właśnie optymistycznych kolorach. Wracam też do korzeni, ponieważ od szydełkowej biżuterii zaczęła się cała moja przygoda z blogowaniem.
A teraz jedna para kolczyków nieszydełkowych, również w kolorze turkusowo-fioletowym.
niedziela, 24 października 2010
Dziś sielsko anielsko!
Nie ukrywam, że kocham anioły. Nie mogę przesadzać z ich kolekcjonowaniem, gdyż mój azyl jest niezwykle mały, ale i tak mam ich sporo. Zbliżają się dużymi krokami święta Bożego Narodzenia, na blogach niektórych z Was panuje już atmosfera totalnie świąteczna, więc i ja postanowiłam trochę Świąt do mojego królestwa wprowadzić. Pierwszym krokiem w tym kierunku był turkusowy miś w mikołajowej czapeczce, a kolejnym są aniołki. Od razu mówię, iż są to pierwsze aniołki mojego autorstwa.
Pierwsza to Anielinka - Blondynka:
Z kolei druga została przeze mnie nazwana Rozczochraną Anielinką. Tak jakos przyszyłam jej włoski, że nie mogę ich w ogóle ujarzmić.
Jak zwykle proszę o opinie, co sądzicie o moim anielskim debiucie.
Pozdrawiam Was kochani i dziękuję wszystkim za odwiedziny.
sobota, 23 października 2010
Zielony post
Dziś wrzucam trochę zieloności. Zielony to kolor nadziei, a ja mam dziś mnóstwo nadziei na lepsze jutro.
Na początek kotek.
Kotek ma trochę dziwny pyszczek, ale ma swój urok.
Niżej przedstawiam kolczyki z koralików fimo.
Pozdrawiam Was wszystkich gorąco.
Serdeczne dzięki za komentarze.
piątek, 22 października 2010
Dziś breloczkowo
Normalne misie przesypiają zimę, ale nie mój. Opatulił się w szaliczek i dzielnie znosi zimno.
Przedstawiam też szarą małpkę, która pyszczkiem przypomina misia.
Wiem, że moje dzisiejsza zdjęcia nie odznaczają się najwyższą jakością (fotografia, to nigdy nie był mój konik, a późniejsza obróbka zdjęć, to już w ogóle), ale powiem z wielka skromnością, że moje breloczki są słodziutkie.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
czwartek, 21 października 2010
Mikołakowy miś
Dziś zamierzam wprowadzić trochę świątecznego nastroju do mojego bloga. Dlatego też wykonałam słodziakowego, turkusowego misia w mikołajowej czapeczce.
A tu zbliżenie na mordeczkę
Kocham święta. Postaram się by na moim blogu było od dziś coraz bardziej świątecznie i zimowo.
środa, 20 października 2010
Dziś chwalę się po raz kolejny
Otrzymałam paczuszkę w ramach Barwnej Wymianki organizowanej przez Mikko.
Każdy biorąc udział w zabawie musiał przygotować trzy rzeczy w trzech kolorach: żółtym, czerwonym i niebieskim. Poniżej pokazuję rzeczy, które przygotowałam dla Reniutka
Natomiast do mnie przyleciały prawdziwe cudowności wykonane przez Margarete:
Drugie są różnistokolorowe - od zieleni po niebieskości.
Każdy biorąc udział w zabawie musiał przygotować trzy rzeczy w trzech kolorach: żółtym, czerwonym i niebieskim. Poniżej pokazuję rzeczy, które przygotowałam dla Reniutka
Natomiast do mnie przyleciały prawdziwe cudowności wykonane przez Margarete:
- pojemniczek na długopisy
- czerwoniutkie kolczyki
- oraz superowy żółty filcowy piórnik
Strasznie jestem zadowolona! Dziękuję serdecznie zarówno autorce paczuszki, jak i Mikko, która zorganizowała zabawę.
Aby nie zakończyć posta tylko na wymiance, prezentuję kuleczkowe kolczyki, które niedawno zrobiłam.
Pierwsze są granatowe:
Drugie są różnistokolorowe - od zieleni po niebieskości.
Proszę komentować.
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję.
Na koniec ogłoszenie parafialne:
Dziś jest 20. października. większość uczestników mojego Wymianko-Candy przesłało mi już zdjęcia swoich upominków. Kilka osób jednak jeszcze tego nie zrobiło. Bardzo serdecznie proszę o przesłanie mi zdjęć, gdyż, jak już wspomniałam kiedyś, chciałabym opublikować wymiankową galerię.
Pozdrawiam gorąco.
poniedziałek, 18 października 2010
niedziela, 17 października 2010
Jesiennie...
Dziś prezentuje prawdziwie jesienne kolczyki.
Jesienne, ale również bardzo smakowite.
Przedstawiam czerwoniutkie jabłuszka:
Moje owocowe kolczyki zgłaszam do Szufladowego Wyzwania #9 pt. "Jesień za oknem".
piątek, 15 października 2010
Wymianki, wymianki.....
Dużo się ostatnio wymieniałam. Dużo! Wszyscy wiecie, że bardzo lubię to robić. Teraz po kolei będę się chwalić. Pierwsza paczuszka dotarła do mnie przedwczoraj. Zawierała filcowe cudowności od Sylwika . Zakochałam się w jej filcowych broszkach i kolczykach i dlatego zaproponowałam jej małą wymiankę. Oto co znalazłam w paczuszce:
- cudną filcową różę
- kolczyki filcowe (prosiłam o te białe i szare, a czerwone dostałam dodatkowo w ramach niespodzianki)
- na koniec dostałam herbatki i przydasie
Jestem zachwycona.
Jest mi też głupio, bo mój podarunek nie był tak bogaty.
Wczoraj natomiast listonosz zostawił mi aż trzy paczuszki.
W pierwszej była nagroda od Decou-Galeryjki, u której wygrałam Candy. Zachwycająca Anielina!
Jestem strasznie zadowolona, szczęśliwa i zachwycona.
W kolejnej paczuszce dotarła do mnie paczuszka od Nooimy. Wymieniałyśmy się w ramach akcji Jesienna Wymianka 2010
Oto zawartość paczuszki:
Ja w ramach tej zabawy wysłałam kilka jesiennych drobiażdżków:
W trzeciej paczuszce Dostałam boskie rękawiczki - mitenki. Kupiłam je od Selennei.
Czyż nie są śliczne??
W najbliższym czasie zapisałam się na kolejne wymianki, więc chwalenia się będzie co nie miara.
Pozdrawiam Was serdecznie.
W jednym postów Decou-Galeryjka przyznawała nagrodę osobom komentującym.
Dziś ja również przekazuje tę nagrodę wszystkim osobom, które skomentują. dzisiejszy post.
Serdecznie zapraszam!!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)