Obserwatorzy

wtorek, 21 lutego 2017

Pojemniki na kredki.

Dziś prezentuję kolejne prace Szkolnego Koła Decoupage działającego oczywiście pod moją opieką w Zespole Szkół nr 1 w Konstancinie-Jeziornie.
Moje utalentowane podopieczne poczyniły tym razem pojemniki na kredki.
Ja też robiłam z nimi, ale mój niestety nie załapał się na zdjęcie. Po feriach zimowych się nim pochwalę :D
A tymczasem prace dziewczynek:












Cztery pojemniczki udało mi się sfotografować, pozostałe albo się jeszcze robią, albo zostały zabrane do domu bez sesji zdjęciowej.

Teraz robimy chusteczniki. Część jest już gotowa. Niebawem się pochwalę :D

Pozdrawiam serdecznie!


niedziela, 19 lutego 2017

Moje mieszkanko

Dziś Waszą specjalną prośbę wrzucam fotki mojego mieszkanka.
Zapraszam do zwiedzania :D
Na początku przedpokój.


Następnie zapraszam Was do sypialni. Mam takie wspaniałe łóżko, że najchętniej w ogóle bym nie wstawała :)


Oprócz łóżka mam tu swój makijażowy kącik i tu codziennie rano robię się na bóstwo.


Dalej zapraszam do łazienki.

jak widać zrobiłam tu sobie prysnico-wannę, ponieważ za każdym razem, gdy brałam prysznic, w łazience miałam powódź. Zasłonka spełnia swoje zadanie w 100%.



A teraz salon z aneksem kuchennym. W tej części mieszkanka spędzam najwięcej czesu.
Na początku kuchnia.


A teraz salon.





I to tyle. Tak się właśnie prezentuje moje królestwo. W najbliższym czasie nad kanapą zawiśnie tryptyk z motywem dmuchawca. Nie mogę się doczekać - ściana się trochę rozjaśni.

Dziękuję Wam za odwiedziny. Pozdrawiam gorąco!


piątek, 17 lutego 2017

Kocia skrzyneczka w szarościach

Witam serdecznie,
Dziś jest Światowy Dzień Kota, dlatego chwalę się herbaciarką z kotkiem. Taką zwykłą szarą z przecierkami.




Do kompletu do mojej skarbonki :D 

Siedzę jeszcze w Koszalinie u rodziców. Już niedługo wracam do mojego mieszkanka! 

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za komentarze. 


wtorek, 14 lutego 2017

Deseczki

Trzy dni temu skończyłam 33 lata! Masakra jak ten czas leci. Dopiero zaczynałam studia na wydziale matematyki, a już od trzech lat pracuję! Dopiero ubierałam choinkę, a już Wielkanoc za pasem. Coś strasznego. Nim się obejrzę przyjdą wakacje i kolejne Boże Narodzenie i kolejne urodziny.
Skąd taka refleksja? Po prostu przyszły kolejne Walentynki, a ja wciąż nie mam z kim ich świętować. Jakoś nie udało mi się spotkać na swojej drodze Tego jedynego.
Ale kto wie - może gdzieś jest i niedługo na niego wpadnę...

Tymczasem deseczki pokazuję.  Byłam jakiś czas temu na bazarku w Piasecznie po jabłuszka i inne warzywka. Oczywiście nie mogłam minąć sklepu z drobiazgami za grosze. Zawsze tam wchodzę i zawsze coś tak kupuję. Tym razem kupiłam takie deseczki! Uwielbiam ich kształt!
Dwie powstały lawendowe, a trzecia w butelki. Wszystkie przecierane.
Jak Wam się podobają?






Jedna chyba zawiśnie u mnie w kuchni - nie wiem jeszcze która! 

Prosicie o fotki z mieszkanka. Oczywiście wrzucę!  Jak tylko wrócę do mieszkanka, bo chwilowo urzęduję w Koszalinie u rodziców. 

A na koniec dzisiejszego posta pochwalę się kocim zakupem do mieszkanka. 
Jak tylko zobaczyłam te kociaki, to od razu wiedziałam, że musiałam je mieć. 


Pozdrawiam Was serdecznie. 


poniedziałek, 13 lutego 2017

Kocurek na nowe mieszkanie

Witam Was serdecznie po dłuuuugiej przerwie.
Pracowałam ciężko, urządzałam się się w moim nowym mieszkanku. Ogólnie życie płynęło intensywnie.
Szydła od dawna nie dotknęłam. Jakoś w ogóle mnie nie ciągnie. Ale decu jak najbardziej tworzę. Również moje dziewczynki na kółku tworzą intensywne. Ale o tym w następnym poście.

Dziś chciałabym pokazać Wam kota - mojego własnego, którego poczyniłam na półeczkę do mojego mieszkanka.



Jest taki... w moim stylu. Czyli przecierany, wyklejony serwetką w różyczki i tulipany. Ładnie się prezentuje.

Pozdrawiam Was serdecznie!


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...