Pasiasty ocieplacz

Dziś kolejny kubeczek z ocieplaczem. Tym razem pasiasty.

Jak Wam się podoba? Zrobiony z grubej wełny akrylowo-bawełnianej. Bardzo mi się dobrze z niej dziergało.
Dziękuję Wam bardzo za komentarze.

Przypominam, że w przyszłą sobotę Wasze prezenty z wymianki turkusowej powinny znaleźć się u Waszej wymiankowej pary.
Będę bardzo wdzięczna za terminowość.

A teraz spadam na uczelnię!
Pozdrawiam,

Miś w spodenkach

Dziś chciałabym przedstawić Wam mojego pierwszego misia w spodenkach. Jestem taka dumna!!!!!

Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam Was serdecznie :-*

Kolejna szydełkowa zakładeczka...

...tym razem królikowa :-)

Jak Wam się podoba? 

Zakładeczkę zgłaszam oczywiście do wyzwania u Diany pt. "Diana inspiruje".

Pozdrawiam serdecznie!

Moja ulubiona serwetka

Dziś będzie herbaciarka ozdobiona moją ulubioną serwetką.
Początkowo chciałam całą okleić serwetką, ale potem doszłam do wniosku, jak okleję samo wieko, a resztę pomaluję i poprzecieram, to efekt będzie lepszy.
Początkowo przecierki miały być w innym kolorze, ale potem jednaj zdecydowałam, że beżowo-czarne będą najlepsze.
Po raz pierwszy też oklejałam serwetką boki wieka. Przeważnie oklejam serwetką samo wieko, a bok ozdabiam jakąś tasiemką, koronką. A teraz się uparłam. muszę przyznać, że nieźle się nagimnastykowałam zanim mi to wyszło :-)

I jak Wam się podoba? 

Czekam na opinie. 

Musze się pochwalić, że w piątek był ostatni dzień na zdanie Indeksów do dziekanatu,  a ja mimo tak dużych zaległości związanych z wyjazdem do Bułgarii, wyrobiłam się! nie musiałam składać podań i żadne przedłużanie sesji, ani o nic takiego. Jestem z siebie dumna. Nie ukrywam, że kosztowało mnie to duuużo, ale opłacało się. 

Pozdrawiam Was serdecznie! 

Sówka w zieleniach

Dziś przedstawiam Wam sówkę w zielonościach.
Jak Wam się podoba?

I to tyle. Tak krótko. 

Misiowa zakładeczka

Dziś kolejna szydełkowa zakładka do książki.

Jak Wam się podoba?
Tak mi się to zakładkowanie podoba, że aż jeszcze jedną poczyniłam.
Będzie w jednym z następnym postem.

Zakładeczkę zgłaszam oczywiście do wyzwania u Diany pt. "Diana inspiruje".

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za komentarze.

Serduszka

Witam Was serdecznie.
Bardzo się cieszę, że moja kocia zakładka z poprzedniego posta tak Wam się spodobała. Poczyniłam jeszcze dwie - zupełnie inne, ale o tym w kolejnych postach.
Dziś będą serduszka, a konkretnie serduszkowy ocieplacz na kubek.

Ania namawiała mnie już do zrobienia takich ocieplaczy w zeszłym roku, ale tak jkos wyszło, że dopiero teraz powstały.

A tak wygląda po zdjęciu z kubeczka. 

Ocieplacz zgłaszam do szufladowego wyzwania pt. "Serce". Trzymajcie kciuki!!!

Pozdrawiam Was gorąco!

Po przerwie... będzie zakładkowo!

Mam dla Was dwie zakładki szydełkowe. Po raz pierwszy coś takiego robiłam!.
Zacznę od kociej.
Zakładeczka w całek okazałości prezentuje się tak:

A teraz w użuciu.

Jak Wam się podoba?
Zakładeczkę zgłaszam do lutowego wyzwania "Diana Inspiruje".

Mieszkańców Koszalina i okolic zapraszam dziś i jutro do Galerii Emka, gdzie wraz z koleżanką wystawiam swoje prace.

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuje za Wasze wspaniałe komentarze.
Pozdrawiam

Wymiankowo...

Dwie wielkie paki przyniósł ostatnio listonosz. Nareszcie mogę się pochwalić ;-)
Pierwsza przyleciała od Asi z Koronkowego Ogródka. Prezent dostałam w ramach Sowiej wymianki, której organizatorką była Anielskie Tchnienie.
W paczuszce znalazłam wielką sowę, kotecka i sowią zakładeczkę.

Oprócz tego była jeszcze pyszna herbatka o smaku pomarańczowym z didatkiem goździków.
A teraz sowia gromadka, która poleciała ode mnie. Od razu chce tutaj przeprosić, za liche zdjęcia, ale aparat został wówczas na stancji w Słupsku i zdjęcia cykałam komórką. Obrabiałam je trochę, ale i tak daleko im do ideału.
Po raz pierwszy od dawna zrobiłam ocieplacz na kubek

do kompletu do ocieplacza poczyniłam komplecik podkładek pod kubeczek

Oprócz tego dwie sówki- breloczki

zakładeczka

Była też herbatka, mydełko i przydasie. 

Druga paczuszka przyleciała do mnie od   Kasi z Cichego zakątka. w ramach czekoladowej wymianki organizowanej prze Kinię. 

oto co w niej było: 

Koszyczek z papierowej wikliny, 

 Tablica-organizer,

oraz rózne przydasie.

Była też obowiązkowa czekolada (w tym przypadku nawet dwie), dawka, herbatka.

Ode mnie natomiast poleciały następujące rzeczy:
Czekoladowy organizer (co za zbieg okoliczności),

zakładeczka,

konikowy notesik,

szkatułka

oraz misiak. 

 Bardzo serdecznie chciałam podziękować organizatorkom za tak wspaniałą wymiankę oraz moim parom za takie piękne prezenty! Jestem zachwycona! 

Dziękuję bardzo. 

Na koniec chwale się znaczkową biżuterią, którą dostałam z okazji wygranego Candy od Gabrysi. 

Bardzo serdecznie dziękuję. 

Dziękuję Wam serdecznie za odwiedziny. 

Pozdrawiam Was serdecznie.