Wydziergałam kotka. Jest kolorowy i pastelowy. Wykorzystałam w tym celu super włóczkę, która jest na tyle cienka, że dobrze się na niem szydełkuje i jednocześnie na tyle gruba, że wychodzi z niej gęsty ścieg. Poza tym ma niesamowicie różniste kolorki. Taki pasiasty kotek wyszedł. Jest grubiutki i trochę mu krzywo pyszczek przyszyłam hehe.
Oto słowa mojej mamy, gdy go zobaczyła: "O to kot! A myślałam, że świnka!"
Puszysty ogonek ma
I siedzi na pupce!
Taki to mój kocurek wyszedł :-) Doszyje mu jeszcze breloczek i będzie mógł zawisnąć przy czyichś kluczach albo torebce/plecaku.
Nie sądzę, aby miał on jakiekolwiek szanse w kocim wyzwaniu u Majaleny ale i tak go zgłaszam.
Dziękuję serdecznie za Wasze wspaniałe komentarze. Jest mi bardzo miło je czytać.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę Wam udanej Majówki, która już zbliża się wielkimi krokami.
Obserwatorzy
niedziela, 29 kwietnia 2012
środa, 25 kwietnia 2012
Turkusowy komplecik
Witam wszystkich serdecznie!
Na specjalne życzenie kupującej w bransoletce nie ma najciemniejszego koralika.
A tutaj zbliżenie na kolczyki:
Jak Wam się podoba? Powiem nieskromnie, że mi bardzo.
Mam rozpoczętych mnóstwo kolczyków i innych robótek, ale nic nie mogę skończyć. Masakra. Na szczęście od poniedziałku mam długaśny weekend i nareszcie ponadrabiam zaległości.
Pozdrawiam wszystkich gorąco.
Naprawdę dziękuje Wam za wszystkie wspaniałe komentarze. Tak miło mi się je czyta.
Dzięki serdecznie!
Dziś pokaże Wam komplecik szydełkowej biżuterii wykonanej na specjalne zamówienie. Kolczyki w podobnej kolorystyce już kiedyś wykonywałam. Jesnak ty razem kolory znacznie się od siebie różnią. Wprowadzony jest tu też koralik koloru zielonego, którego wcześniej nie było. Oto komplecik:Na specjalne życzenie kupującej w bransoletce nie ma najciemniejszego koralika.
A tutaj zbliżenie na kolczyki:
Jak Wam się podoba? Powiem nieskromnie, że mi bardzo.
Mam rozpoczętych mnóstwo kolczyków i innych robótek, ale nic nie mogę skończyć. Masakra. Na szczęście od poniedziałku mam długaśny weekend i nareszcie ponadrabiam zaległości.
Pozdrawiam wszystkich gorąco.
niedziela, 22 kwietnia 2012
Kolczyki black & white
Dziś krótki pościk i kolejna porcja kolczyków decoupage'owych. Mam nadzieję, że nie czujecie się zanudzani.
Tym razem kolczyki w wersji black & white.
Kolczyki z tygrysami chciałabym zgłosić do Wyzwania #2 pt. "Kocie marzenia" u Majaleny.
W zanadrzu mam jeszcze jedną pracę na to wyzwanie, ale jeszcze jej twarzy brakuje :-)
Trzymajcie za mnie kciuki!
Założyłam też fan page "I wyszło szydło z worka" na Facebooku. Zapraszam serdecznie do polubienia strony.
Tym razem kolczyki w wersji black & white.
Kolczyki z tygrysami chciałabym zgłosić do Wyzwania #2 pt. "Kocie marzenia" u Majaleny.
W zanadrzu mam jeszcze jedną pracę na to wyzwanie, ale jeszcze jej twarzy brakuje :-)
Trzymajcie za mnie kciuki!
Założyłam też fan page "I wyszło szydło z worka" na Facebooku. Zapraszam serdecznie do polubienia strony.
piątek, 20 kwietnia 2012
Najdroższe kolczyki świata
Witam po prawie tygodniowej przerwie. Nie było mnie na bloggerze, ale to cale nie znaczy, że się obijałam. Szykowałam wymianki, realizowałam zamówienia i robiłam rzeczy nowe.
Dziś jedną z tych nowości Wam pokażę.
Poniżej możecie zobaczyć najdroższe kolczyki świata :-)
I teraz druga para o trochę niższym nominale
W dalszej kolejności chciałabym pochwalić się prezentami, jaki ostanio do mnie przyleciały.
Pierwszy to prezent wymiankowy od Mamiko. Bardzo spodobały jej się moje misie i zaproponowała mi prywatną wymiankę. Na poniższej fotce widać prezent, który do niej pofrunął:
Natomiast ja dostałam kolczyki - czarne koty oraz ciasteczkowego potwora. W paczuszce były też wspaniałe serwetki oraz słodkości, które nie doczekały sesji zdjęciowej. Łakomstwo to straszna rzecz...
Listonosz przyniósł mi również wspaniały prezent od Bożki. Przysłała mi ona cudny wieszak ozdobiony metodą decoupage z moim imieniem!
Bardzo mi się podoba!
W kolejnych postach pochwalę się moimi kolejnymi wytworami. Dziękuję Wam wszystkim serdecznie za przemiłe komentarze. Wiem, że już to pisałam wielokrotnie, ale powtórzę jeszcze raz. Gdy czytam Wasze komentarze, to aż chce mi się tworzyć!
Dziś jedną z tych nowości Wam pokażę.
Poniżej możecie zobaczyć najdroższe kolczyki świata :-)
I teraz druga para o trochę niższym nominale
W dalszej kolejności chciałabym pochwalić się prezentami, jaki ostanio do mnie przyleciały.
Pierwszy to prezent wymiankowy od Mamiko. Bardzo spodobały jej się moje misie i zaproponowała mi prywatną wymiankę. Na poniższej fotce widać prezent, który do niej pofrunął:
Natomiast ja dostałam kolczyki - czarne koty oraz ciasteczkowego potwora. W paczuszce były też wspaniałe serwetki oraz słodkości, które nie doczekały sesji zdjęciowej. Łakomstwo to straszna rzecz...
Listonosz przyniósł mi również wspaniały prezent od Bożki. Przysłała mi ona cudny wieszak ozdobiony metodą decoupage z moim imieniem!
Bardzo mi się podoba!
Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za wspaniałe prezenciki!
W kolejnych postach pochwalę się moimi kolejnymi wytworami. Dziękuję Wam wszystkim serdecznie za przemiłe komentarze. Wiem, że już to pisałam wielokrotnie, ale powtórzę jeszcze raz. Gdy czytam Wasze komentarze, to aż chce mi się tworzyć!
poniedziałek, 16 kwietnia 2012
Biżutkowe Towarzystwo Dobrej Zabawy - odsłona III
Wczoraj był 15 kwietnia. Czas więc na pokaz biżuterii, która powstała w ramach zabawy Biżutkowe TDZ. To już trzecia część! W tym miesiącu niestety z mojego powodu mamy drobne, jednodniowe opóźnienie. Dziewczyny były na tyle wspaniałomyślne, że zgodziły się na pokazanie prac dzień później. Nie przedłużam już i przechodzę do rzeczy. Osoby, które jeszcze nie wiedzą, o co w zabawie chodzi, odsyłam do bloga samej organizatorki i pomysłodawczyni zabawy. Tam są szczegółowo opisane zasady zabawy (KLIK).
Autorką zestawu startowego tym razem był M(aniek).
Oto on:
W poprzednich edycjach zabawy miała miejsce całkowita dowolność twórcza. Mogłyśmy tworzyć co nam się tylko podobało. Tym razem jednak Ania narzuciła nam konkretny temat - miałyśmy stworzyć trzyczęściowy komplet biżuterii.
Nie ukrywam, że był to dla mnie dość ciężki orzech do zgryzienie. nie mogłam wymyślić nic ciekawego. Kilka razy robiłam coś, potem niszczyłam, bo wydawało mi się to takie nijakie...
W końcu zrobiłam!
A teraz po kolei:
Autorką zestawu startowego tym razem był M(aniek).
Oto on:
W poprzednich edycjach zabawy miała miejsce całkowita dowolność twórcza. Mogłyśmy tworzyć co nam się tylko podobało. Tym razem jednak Ania narzuciła nam konkretny temat - miałyśmy stworzyć trzyczęściowy komplet biżuterii.
Nie ukrywam, że był to dla mnie dość ciężki orzech do zgryzienie. nie mogłam wymyślić nic ciekawego. Kilka razy robiłam coś, potem niszczyłam, bo wydawało mi się to takie nijakie...
W końcu zrobiłam!
A teraz po kolei:
- korale
- bransoletka
Kilka koralików jeszcze zostało i zrobiłam jeszcze jedną parę kolczyków.
W zestawie startowym były małe turkusowe różyczki. Nie miałam żadnego pomysłu jak je wykorzystać. Poza różyczkami zostały jeszcze trzy inne koraliki.
Zapraszam serdecznie do obejrzenia prac pozostałych uczestniczek zabawy:
Za miesiąc kolejna odsłona naszej zabawy. Już teraz serdecznie zapraszam.
Etykiety:
Biżutkowe TDZ,
Bransoletki,
Kolczyki,
Kompleciki,
Korale,
Zabawy
czwartek, 12 kwietnia 2012
Ruda misia w sukience
Witam Was serdecznie.
Przedstawiam Wam dziś misię rudą. Wydziergałam jej sukienkę i powiem Wam szczerze, że dziergałam ją dłużej niż samą misię :-) Masakra. Nie miałam pojęcia jak się w ogóle za nią zabrać. Ale ostatecznie wydziergałam i powiem szczerze, że jestem z niej zadowolona.
Tutaj zbliżenie na sukieneczkę
A tak wygląda misia od tyłu
Przedstawiam Wam dziś misię rudą. Wydziergałam jej sukienkę i powiem Wam szczerze, że dziergałam ją dłużej niż samą misię :-) Masakra. Nie miałam pojęcia jak się w ogóle za nią zabrać. Ale ostatecznie wydziergałam i powiem szczerze, że jestem z niej zadowolona.
Tutaj zbliżenie na sukieneczkę
A tak wygląda misia od tyłu
Teraz planuję misia w spodenkach - mam nadzieję, że jakoś wymyślę, jak te spodenki wydziergać...
Dziękuję Wam serdecznie za odwiedzinki.
wtorek, 10 kwietnia 2012
Witam poświątecznie
Ostatnio było szydło i miś, to dziś będzie kolczykowo.
Przedstawiam kolczyki decoupage. Przeważnie robię kolczyki okrągłe, a tym razem poczyniłam kwadratowe i prostokątne.
Oto one:
Chciałam Wam bardzo gorąco podziękować za wielkanocne życzenia. Dziękuję serdecznie!
Życzę twórczych umysłów,
Przedstawiam kolczyki decoupage. Przeważnie robię kolczyki okrągłe, a tym razem poczyniłam kwadratowe i prostokątne.
Oto one:
- pierwsze kawowe
- drogie z wizerunkiem Mony Lizy
- a trzecie z różyczkami
Chciałam Wam bardzo gorąco podziękować za wielkanocne życzenia. Dziękuję serdecznie!
Życzę twórczych umysłów,
piątek, 6 kwietnia 2012
Fioletowy miś
Przedstawiam Wam misia fioletowego z kolorowym kwiatuchem.
Tym razem zaczynam od pyszczka. Zrobiłam mu oczka trochę inne niż zwykle. Powiem nieskromnie, że bardzo mi się takie podobają.
Jakieś te moje zdjęcia są dziwne i w ogóle nie widać, że nosek i oczka są wyszyte jasnofioletowym kordonkiem.
A tak prezentuje się w całości.
A teraz zbliżenie na kolorowy kwiatek z serduszkowym koralikiem.
Powiem Wam nieskromnie, że bardzo mi się podoba i już go dla kogoś przeznaczyłam. Mam nadzieję, że nowej właścicielce się spodoba :)
A teraz chciałabym się pochwalić niespodzianką, która przyszła do mnie od Kasi!Ależ była to dla mnie niespodzianka. Absolutnie się nie spodziewałam!
Bardzo serdecznie Ci Kasiu dziękuję za prezent!
Pochwalę się też karteczką, która przyfrunęła do mnie od Joanny.
Dziękuję Dziewczyny! Zrobiłyście mie niesamowitą przyjemność.
Na koniec dzisiejszego posta chciałabym Wam życzyć
Tym razem zaczynam od pyszczka. Zrobiłam mu oczka trochę inne niż zwykle. Powiem nieskromnie, że bardzo mi się takie podobają.
Jakieś te moje zdjęcia są dziwne i w ogóle nie widać, że nosek i oczka są wyszyte jasnofioletowym kordonkiem.
A tak prezentuje się w całości.
A teraz zbliżenie na kolorowy kwiatek z serduszkowym koralikiem.
Powiem Wam nieskromnie, że bardzo mi się podoba i już go dla kogoś przeznaczyłam. Mam nadzieję, że nowej właścicielce się spodoba :)
A teraz chciałabym się pochwalić niespodzianką, która przyszła do mnie od Kasi!Ależ była to dla mnie niespodzianka. Absolutnie się nie spodziewałam!
Bardzo serdecznie Ci Kasiu dziękuję za prezent!
Pochwalę się też karteczką, która przyfrunęła do mnie od Joanny.
Dziękuję Dziewczyny! Zrobiłyście mie niesamowitą przyjemność.
Na koniec dzisiejszego posta chciałabym Wam życzyć
WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH,
SPĘDZONYCH PRZY SUTO ZASTAWIONYM STOLE,
W GRONIE RODZINnYM.
ŻYCZĘ WAM RÓWNIEŻ BARDZO MOKREGO DYNGUSA
(tylko się nie zaziębcie, w telewizji mówili, że będzie zimno :-)
środa, 4 kwietnia 2012
Powrót do kolczyków
Pochwalę się dziś kolczykami decu. Zrobiłam je już jakiś czas temu, ale jakoś nie miałam okazji ich zaprezentować. Jedynie pawie oka błysnęły gdzieś w poście, w którym chwaliłam się wymiankowymi prezentami.
Na pierwszy rzut idzie abstrakcja czarno-czerwono-fioletowa:
Teraz kolczyki muzyczne w innej, niż dotychczas, odsłonie:
Tera kolczyki owocowe:
Oraz wspomniane wyżej pawie oczka, które pofrunęły do Kasi w ramach naszej prywatnej wymianki. Tym razem prezentuję je w całej okazałości, a nie tylko w kolażu.
Kilka par się jeszcze suszy, więc pokażę je przy najbliższej okazji.
Bardzo serdecznie Wam dziękuję za miłe słowa i oczywiście rady dotyczące misia z poprzedniego posta. Kochane jesteście.
Dla Waszych komentarzy, aż chce mi się dziergać. Kolejne maskoty się robią (tym razem trochę bardziej udane).
Po raz kolejny również namawiam Was do wyłączenia opcji obrazkowej weryfikacji. Opcja ta jest naprawdę upierdliwa i zniechęca do komentowania Waszych wpisów.
Poniżej zamieszczam krok po kroku opis jak wyłączyć weryfikację obrazkową:
Pozdrawiam wszystkich gorąco.
Na pierwszy rzut idzie abstrakcja czarno-czerwono-fioletowa:
Teraz kolczyki muzyczne w innej, niż dotychczas, odsłonie:
Tera kolczyki owocowe:
Oraz wspomniane wyżej pawie oczka, które pofrunęły do Kasi w ramach naszej prywatnej wymianki. Tym razem prezentuję je w całej okazałości, a nie tylko w kolażu.
Kilka par się jeszcze suszy, więc pokażę je przy najbliższej okazji.
Bardzo serdecznie Wam dziękuję za miłe słowa i oczywiście rady dotyczące misia z poprzedniego posta. Kochane jesteście.
Dla Waszych komentarzy, aż chce mi się dziergać. Kolejne maskoty się robią (tym razem trochę bardziej udane).
Po raz kolejny również namawiam Was do wyłączenia opcji obrazkowej weryfikacji. Opcja ta jest naprawdę upierdliwa i zniechęca do komentowania Waszych wpisów.
Obrazek zapożyczony z bloga April)
Poniżej zamieszczam krok po kroku opis jak wyłączyć weryfikację obrazkową:
- Otwórz http://www.blogger.com/home, w prawym górnym rogu znajduje się koło zębate - kliknij, a rozwinie się lista z opcjami.
- Z tej listy wybierz "Stary interfejs Bloggera".
- Następnie wybierz "Ustawienia", w górnej części znajdziesz zakładkę "komentarze".
- Przejdź do sekcji "Pokazać weryfikację obrazkową dla komentarzy?" i wyłącz ją. Zapisz ustawienia.
- Jeśli chcesz wrócić do nowego interfejsu bloga, kliknij "Wypróbuj zaktualizowany interfejs Bloggera" przy nazwie użytkownika.
Pozdrawiam wszystkich gorąco.
Subskrybuj:
Posty (Atom)